Reprezentacja Polski pożegnała się wczoraj z MŚ w Katarze przegrywając w 1/8 finale mundialu z mistrzami świata-Francją 1:3. Dziś podopieczni Czesława Michniewicz wrócą do kraju i udadzą się na zasłużone wypoczynki. Jednak największą niewiadomą pozostaje czy Czesław Michniewicz pozostanie na stanowisku selekcjonera reprezentacji Polski i poprowadzi Biało-Czerwonych w eliminacjach do EURO 2024.
Michniewicz zostanie czy odejdzie?
Wiele kibiców, jak i ekspertów piłkarskich są podzieleni w sprawie Michniewicza. Jedni mówią, że trzeba zwolnić, ponieważ styl i gra zespołu jest bardzo ciężka do oglądania i opiera się na granie przez 90 minut cały czas defensywnie tak jak było w meczach fazy grupowej z Meksykiem czy Argentyną. Niektórzy, natomiast uważają, że były trener Legii Warszawa powinien zostać na tym stanowisku, gdyż potrzeba stabilizacji, oraz spokojnego przygotowania do kolejnych ważnych imprez.
Postanowiłem zapytać się dwóch dziennikarzy sportowych: Michała Przybycienia z portalu Sport.interia.pl oraz Juliana Kamienieckiego z RadioGol co by na miejscu prezesa PZPN-Cezara Kuleszy, zrobić z Czesławem Michniewiczem.
Michał Przybycień (Sport.interia.pl)
Uważam, że Czesław Michniewicz powinien pozostać na stanowisku. Doprowadził bowiem drużynę, do poziomu, którego nie osiągnęliśmy od 36 lat, czyli 1/8 finału mistrzostw świata. Oczywiście, styl, w jakim to zrobił, pozostawia sporo do życzenia, ale nie ma gwarancji, że grając inaczej, awans byśmy wywalczyli. Michniewicz spełnił jednak cel minimum, zakładany przed mundialem, na który zapracował. Polacy wywalczyli awans, po świetnie rozegranym meczu ze Szwecją, gdy Michniewicz był świeżo po objęciu stanowiska selekcjonera. Na jego korzyść działa również to, że Polska utrzymała się w najwyższej dywizji Ligi Narodów. Spełnił więc wszystkie dotychczasowe cele, co daje mu mandat, aby móc kontynuować swoją przygodę w roli selekcjonera reprezentacji Polski.
Julian Kamieniecki (RadioGol)
Czesław Michniewicz zrobił z reprezentacją Polski najlepszy wynik od czasów kadry Antoniego Piechniczka. Wykonał postawiony przed nim cel-awans z grupy i zagranie w 1/8 finału mistrzostw świata. Mecz z Francją pokazał, że nasza reprezentacja potrafi grać ofensywny, odważny, charyzmatyczny futbol, bez strachu, obaw i lęku. Ten pojedynek będzie fundamentem, na którym będzie budowana drużyna narodowa na Euro 2024. Eliminacje do tego turnieju będą okresem wymiany kadr, absolutnym remontem wewnątrz reprezentacji i wierzę, że Czesław Michniewicz jest odpowiednim człowiekiem do poprowadzenia tej operacji. Złapmy stabilizację, a jestem pewien, że gra Polski na Euro 2024 zapadnie nam w pamięci do końca naszych żyć.
Jaką decyzję podejmie Cezary Kulesza w sprawie Michniewicza? O tym pewnie się przekonamy po rozmowach z samym selekcjonerem, ale także z Robertem Lewandowskim, który może dać swoje uwagi w sprawie dalszej współpracy.
niech wyp…bo przez niego nie osiegnelismy najlepszego wyniku od 100lat ,on zablokowal nam sukces juz w grupie ,gdyby nie jego idiotyczne pomysly na sklad i taktyke idioty to byloby pierwsze miejsce w grupie i gralibysmy dalej .To jest kur… prawda !!!