Denis Zakaria to bez wątpienia jedno z najgorętszych nazwisk obecnego okna transferowego. Umowa szwajcarskiego pomocnika wygasa latem, zatem to ostatni moment by Borussia Moenchengladbach otrzymała choć skromną zapłatę. Nikt nie chce przegapić takiej okazji.
Bayern i Borussia faworytami
Denis Zakaria to 25-letni pomocnik Borussii Moenchengladbach. Jest to gracz niezwykle wszechstronny, mogący grać jako ósemka, cofnięty rozgrywający, czy nawet obrońca w 3-osobowym bloku defensywnym, nic zatem dziwnego, że wzbudza zainteresowanie wielkich marek. O potencjale pomocnika świadczy choćby to, że jeszcze w zeszłym sezonie wyceniany był przez klub na 50 milionów euro, w obecnej sytuacji, jest do zgarnięcia nawet za 7 milionów.
Plotki transferowe potwierdza na swoim Twitterze włoski insider Fabrizio Romano, według niego:
„Na transfer naciskają FC Bayern i Borussia Dortmund. Manchester United jest po rozmowach z agentami, ale nie doszło do złożenia oferty, a Liverpool nie zatrudni go zimą. Przenosiny do Premier League zdają się mało prawdopodobne.
Juventus go chce, ale Borussia oczekuje 7 milionów za sprzedaż zimą”
Poza Bayernem, gdzie Szwajcar byłby zapewne tylko uzupełnieniem składu, zainteresowane kluby łączą problemy ze środkiem pola. W Dortmundzie byłby naturalnym następcą Axela Witsela, który zdecydowanie obniżył loty i klub pożegna się z nim po sezonie. W United oczekiwań nie spełnia Donny Van De Beek, spędzający większość czasu na ławce, a gra Freda jest daleka od przyzwoitej. Juventus również od dawna szuka wzmocnień w środku pola, mówi się nawet, że zainteresowany jest właśnie Witselem z BVB.
Denis Zakaria ma 25 lat, w Borussii Moenchengladbach wystąpił w 146 spotkaniach, strzelając 11 bramek i zaliczając 8 asyst. Portal Transfermarkt wycenia go na 27 milionów euro – znacznie powyżej wymaganej kwoty.