Jak niemal co okienko transferowe, rozpoczyna się saga plotek dotyczących plotek odnośnie odejścia Roberta Lewandowskiego z Bayernu Monachium. Dawno jednak nie wydawały się tak realne, „Sport Bild” informuje, że Bayern zaproponował Polakowi dwie opcje.
Robert Lewandowski dopiero co cieszył się ze zwycięstwa głosowania na piłkarza roku FIFA The Best, by wrócić do rzeczywistości i zajmować się sprawami kontraktowymi. Sytuacja wygląda tak, że umowa Polaka wygasa w czerwcu 2023 roku, a Bayern Monachium nie pozwoli sobie na stratę swojej gwiazdy po promocyjnej cenie, lub nawet za darmo, zatem wiosną decyzja musi zostać podjęta.
Według doniesień niemieckich mediów, Bayern zaproponował Robertowi dwie możliwości: pierwsza to przedłużenie umowy o rok na obecnych warunkach finansowych, druga to umowa do 2025 roku, jednak z obniżką pensji, na co nie przystaje otoczenie Polaka z Pinim Zahavim na czele.
Mówi się, że Lewandowski oczekuje umowy do 2026 roku na obecnych warunkach finansowych, zatem propozycje piłkarza i klubu są bardzo rozbieżne, a jeżeli nie dojdzie do porozumienia, obie strony będą chciały rozstać się latem.
Jeżeli chodzi o aspekt sportowy sam Robert Lewandowski zdaje się nie odczuwać w żaden sposób kolejnych lat na karku, nie zwalniając tempa w zdobywaniu bramek. Ten sezon to już 23 gole w samej Bundeslidze, a do tego 9 w Lidze Mistrzów i 2 w Superpucharze Niemiec.
Oczekiwania kontraktowe Polaka nie mogą zatem dziwić, mimo upływającego wieku. Polski napastnik uznawany jest za jednego z najlepszych piłkarzy na świecie i chętnych na jego usługi, wśród najbogatszych klubów świata, na pewno nie zabraknie. Czy ujrzymy jeszcze Roberta poza Bundesligą?