Spekulowano o tym od kilku miesięcy, ale to właśnie w czwartek 15 września 2022 roku Roger Federer postawił kropkę nad „i”. Szwajcarska legenda tenisa, w związku z problemami zdrowotnymi, zdecydowała o zakończeniu sportowej kariery!
Roger Federer żegna się z kortem
41-letni zawodnik, który na tenisowych kortach brylował od dwóch dekad, podjętą przez siebie decyzję o zakończeniu kariery ogłosił za pośrednictwem mediów społecznościowych, gdzie jego profile obserwują dziesiątki milionów fanów z całego świata. „Do mojej rodziny tenisowej i nie tylko… Z miłością, Roger Federer„ – tak zaczyna wzruszające pożegnanie legendy z dyscypliną, w której szwajcarski idol osiągnął praktycznie wszystko poza mistrzostwem olimpijskim, które nie jest specjalnie cenione w świecie zawodowego tenisa.
Federer umieścił w sieci blisko pięciominutowe nagranie, które można znaleźć między innymi na INSTAGRAM-ie zawodnika, oraz zamieścił powyższe oświadczenie pisemne, w którym jasno przedstawił swoje motywy:
JAK WIELU Z WAS DOSKONALE WIE, OSTATNIE 3 LATA PRZYNIOSŁY MI WYZWANIA W POSTACI LICZNYCH URAZÓW I OPERACJI. CIĘŻKO PRACOWAŁEM, BY WRÓCIĆ DO OPTYMALNEJ FORMY, ALE ZNAM TEŻ MOŻLIWOŚCI I OGRANICZENIA MOJEGO ORGANIZMU (…) – ZAKOMUNIKOWAŁ NA WSTĘPIE ROGER FEDERER.
41-letni Szwajcar poinformował również, że Puchar Lavera, który zaplanowano w dniach 23-25 września bieżącego roku, będzie jego ostatnim turniejem w cyklu ATP. Roger Federer zdradził, że tenis nadal będzie obecny na ważnym miejscu w jego życiu i jeśli tylko zdrowie pozwoli, wciąż będzie grał, ale już nie na zawodowym poziomie.
Jak przypomniał sam zainteresowany, Roger Federer na zawodowych kortach przez blisko ćwierć wieku rozegrał ponad 1500 spotkań. Zdecydowaną większość z nich wygrał, co przełożyło się z kolei na liczne sukcesy w turniejach ATP. Tylko w przypadku Wielkiego Szlema mówimy aż o dwudziestu wygranych turniejach.
15 września 2022 roku kończy się w tenisie pewna era. Era pojedynków trzech gladiatorów, którzy na lata zdominowali światowy tenis. Rywalizacja Szwajcara z Hiszpanem Rafaelem Nadalem i Serbem Novakiem Djokoviciem zapisała się na trwałe w historii dyscypliny.
Źródło: tennispicks.info
