W swoim drugim spotkaniu w PKO BP Ekstraklasie piłkarze Lechii Gdańsk na niezwykle trudnym terenie Widzewa w Łodzi wywalczyli komplet punktów. Gola na wagę zwycięstwa w 86 minucie strzelił doświadczony Flavio Paixao. Widzew – Lechia 2:3.
Mecz w Łodzi mógł się podobać, punkty wędrują do Gdańska
Kibice Widzewa tłumnie przybyli do Serca Łodzi, aby wspierać swoich piłkarzy. Szybko jednak musieli wykrzesać z siebie znacznie więcej energii, ponieważ już w pierwszym wypadzie pod bramkę Ravasa, gdańszczanie zdobyli gola. Piłkę w środku pola odebrał Maciej Gajos, podprowadził ją kilka metrów i huknął prawą nogą nie do obrony, wykorzystując pasywność obrony Widzewa. Trafiając do sieci, pomocnik gdańskiej drużyny przedłużył serię z golem w każdym kolejnym sezonie ligowym do 11 (od rozgrywek 2012/2013 do 2022/2023). Tak szybko jednak, jak przyszła radość ze strzelonej bramki, tak trzeba było równie szybko zareagować na rzut karny podyktowany przez sędziego Marciniaka. Michał Buchalik wyczuł intencję Bartłomieja Pawłowskiego, jednak precyzja i siła uderzenia gracza gospodarzy, nie pozwoliła na skuteczną interwencję. Dwa skuteczne strzały rozbudziły trybuny stadionu. Gospodarze chcieli pójść za ciosem, jednak na ich drodze stał Buchalik.
Tempo zawodów mogło się podobać, ponieważ gra toczyła się od pola karnego do pola karnego. W 23′ kąśliwe uderzenie Hanouska raz jeszcze w koszyczek wyłapał bramkarz Lechii. Była to już czwarta próba Widzewa w pierwszych dwóch kwadransach. Im bliżej było 45′, tym coraz bardziej pachniało drugim golem gospodarzy. Zamiast tego, swojego gola nr 50 w Ekstraklasie w 41. minucie zanotował Łukasz Zwoliński. Napastnik Biało-Zielonych w swoim stylu jako pierwszy dopadł do wybitej przez Ravasa futbolówki i dał drugie prowadzenie swojemu zespołowi w tym meczu. Po tej akcji sędzia techniczny pokazał jedną minutę na tablicy zegara, która oznaczała, że za 60 sekund zakończy się I połowa. Po jej upływie zawodnicy zeszli na kwadrans do szatni.
Po zmianie stron trzy rzeczy pozostawały niezmienne: prowadzenie gości, wyjściowe jedenastki oraz pogoda. Nadal nad stadionem wisiały chmury, jednak nikt nie zwracał na to szczególnej uwagi. W 54′ Dominik Kun pokazał, że nie należy jeszcze skreślać piłkarzy z Łodzi. Atakujący Widzewa w dość ekwilibrystyczny sposób próbował zamknąć oskrzydlające podanie Zielińskiego, jednak zabrakło pełnej kontroli nad strzałem i piłka minęła prawy słupek bramki Buchalika. Podopieczni Tomasza Kaczmarka poza tą jedną sytuacją mieli spotkanie pod kontrolą w drugiej części. W 64′ Conrado i Zwoliński postraszyli defensywę przeciwnika. Najpierw Brazylijczyk zszedł do środka i pięknym plasowanym strzałem starał się podwyższyć przewagę, jednak tym razem refleks nie zawiódł Ravasa. Chwilę później Łukasz Zwoliński mógł uczynić to samo, jednak w jego próbie brakowało nieco celności.
Po naporze Lechistów, drugi oddech złapali łodzianie i już w 71′ centrę Nunesa wykończył zmiennik Jordi Ribas i nadzieje na punkty dla Widzewa odżyły. Na 10 minut przed końcem, nastąpiły pierwsze zmiany w składzie Biało-Zielonych. Na boisku pojawili się: Kacper Sezonienko oraz Filip Koperski. Na odpoczynek udał się Conrado oraz Christian Clemens. Gdy fani już doliczali punkty obu zespołom, przypomniał o sobie Flavio Paixao. Wystarczył jeden krótki kontakt z piłką i Portugalczyk pięknym strzałem pod poprzeczkę postawił gospodarzy pod ścianą. Widzew 2, Lechia 3. Sztab gości dokonał ostatnich roszad i pozostawał już tylko czas, który doliczył sędzia główny zawodów – 4 minuty. Gdańszczanie nie dali sobie już wydrzeć trzech „oczek” i punkty powędrowały z nimi do domu. Dla Lechii było to pierwsze zwycięstwo w bieżącym sezonie. Wcześniej na inaugurację wyraźnie uległa Wiśle Płock. W następnej kolejce gdańszczanie podejmą na własnym stadionie Koronę Kielce. Z kolei Widzew zmierzy się na wyjeździe ze Śląskiem Wrocław.
Widzew Łódź – Lechia Gdańsk 2:3 (1:2)
0:1 – Maciej Gajos (6′)
1:1 – Bartłomiej Pawłowski (12′, rzut karny)
1:2 – Łukasz Zwoliński (41′)
2:2 – Jordi Ribas (71′)
2:3 – Flavio Paixao (86′)
LGD: Buchalik – Pietrzak, Nalepa, Maloca, Stec, Tobers (85′ Kubicki), Gajos, Clemens (80′ Koperski), Conrado (80′ Sezonienko), F. Paixao (88′ Biegański), Zwoliński (88′ Zjawiński).
Rezerwowi: Mikułko, Biegański, Diabate, Kałuziński, Koperski, Kubicki, Piła, Sezonienko, Zjawiński.
Trener: Tomasz Kaczmarek.
Opracował: Oskar Struk.
_____
Analizy sportowe i typy dnia dostępne na stronach betonline.net.pl i typy.bet.