Śląsk Wrocław czeka rewolucja kadrowa, ale kibice będą mogli ujrzeć też kilka znajomych twarzy. Bowiem w zespole zostają rozgrywający Łukasz Kolenda i trener Andriej Urlep.
Śląsk Wrocław z kolejnymi decyzjami kadrowymi
Skład koszykarskiego mistrza Polski powoli nabiera kształtów. Po tym jak umowy podpisali Ivan Ramljak, Aleksander Wiśniewski i Jakub Nizioł, przyszedł czas na kolejne decyzje kadrowe. Strategiczną wyborem w każdym zespole jest obsada pozycji rozgrywającego oraz funkcji pierwszego trenera. Władze Śląska w obu przypadkach postawiły na kontynuację. Szkoleniowcem wrocławian dalej będzie Andrej Urlep. Słoweniec wrócił do dawnego klubu na początku ubiegłego sezonu i trzeba przyznać, że zrobił to w wielkim stylu. Doprowadził go do upragnionego, osiemnastego w historii mistrzostwa Polski. Teraz dostanie szansę budowy autorskiego zespołu. Jak pokazują przykłady z przeszłości, nie zawsze mu to wychodziło z dobrym skutkiem. Charyzmatyczny trener podpisał roczną umowę.
Na zawarcie nieco dłuższego, bo dwuletniego kontraktu, zdecydował się z kolei Łukasz Kolenda. Młody rozgrywający po latach spędzonych w Sopocie postanowił poszukać nowych koszykarskich wyzwań. Zmiana otoczenia i duża liczba meczów na arenie międzynarodowej wyszła mu na dobre. Co prawda zwykle wchodził z ławki, ale często dawał zespołowi pozytywny impuls. W minionym sezonie Energa Basket Ligi Kolenda notował średnio 8,1 punktu oraz 2,6 asysty. W 7DAYS EuroCupie było to odpowiednio 5,8 punktu oraz 2,6 asysty. Obwodowy jest też regularnie powoływany do kadry narodowej przez trenera Igora Milicicia. Uznanie w oczach selekcjonera zyskał również i teraz, wszak przebywa on obecnie na zgrupowaniu reprezentacji Polski przed kluczowymi meczami w ramach eliminacji do mistrzostw świata.
Opracował: Oskar Struk.