Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują na to, że już we wtorek 21 czerwca Sadio Mane zostanie piłkarzem Bayernu Monachium. Według doniesień niemieckich mediów finalizacja tego transferu może skłonić „Bawarczyków” do sprzedaży Roberta Lewandowskiego, który po ośmiu latach występów dla Die Roten chce odejść do FC Barcelony.
Sadio Mane zagra w Bayernie Monachium
Saga transferowa z Sadio Mane w roli głównej trwała około miesiąca. Senegalski skrzydłowy po zakończeniu sezonu 2021/2022 poinformował, że chciałby odejść z Liverpoolu FC. Jego usługami zainteresowanych było wiele topowych klubów, ale sam piłkarz był od razu zdecydowany na Bayern Monachium. Po tym jak klub z Anfield Road pozyskał za blisko 100 milionów euro Urugwajczyka Darwina Nuneza z Benfici Lizbona, stało się jasne, że The Reds dogadają się z „Bawarczykami” i tak się też faktycznie stało, o czym donosi niezawodny Fabrizio Romano.
Włodarze klubu z czerwonej części Merseyside od początku oczekiwali za swojego gwiazdora kwoty oscylującej wokół 40 milionów euro. Ostatecznie stanęło na 32 milionach w europejskiej walucie oraz dziewięciu olejnych, które zostały zapisane w rozmaitych klauzulach. Podobno dość łatwych do spełnienia.
Jak donosi włoski spec od transferów, we wtorek Sadio Mane przejdzie testy medyczne, które są tylko formalnością, a we wtorek odbędzie się oficjalna prezentacja nowego zawodnika „Bawarczyków”, który wcześniej podpisze trzyletnią umowę z niemieckim potentatem.
Czy transfer ten ułatwi Robertowi Lewandowskiemu odejście do FC Barcelony? Według doniesień niemieckich mediów był to jeden z „kamieni milowych”, które umożliwią odejście „Lewego” za kwotę zbliżoną do tej wydanej na senegalskiego skrzydłowego.
Źródło: meczyki.org