W sobotę Borys Mańkowski spróbuje zdobyć drugi pas do swojej kolekcji podczas gali KSW 66. Posiadacz tytułu KSW zmierzy się z obecnym królem wagi lekkiej Marianem Ziółkowskim w długo wyczekiwanym starciu. U progu 32. walki Mankowski (22-8-1, 11-5 KSW) czuje, że znalazł nowe siły dzięki wzorowi do naśladowania i prywatnie przyjaciela Mateusza Gamrota, który ma za sobą udany start w Ultimate Fighting Championship.
Gamrot zmotywował Mańkowieskiego przed KSW 66
Według „Diabła tasmańskiego” przykład Gamrota wzmocnił jego motywację do dokonania wielkich rzeczy w tym sporcie. Przed KSW 66 Mańkowski czuje się podwójnie zmotywowany.
„Kiedy spędzasz bardzo dużo czasu w MMA lub innych sportach, możesz się tym zmęczyć” – powiedział. „Musisz mieć coś nowego, co cię pobudzi. Z powodu „Gamera”, który poszedł do UFC, obudziłem się. Czuję się, jakbym znów miał 16 lat, to dzięki niemu. Nigdy nie lubiłem MMA tak bardzo jak teraz. Spędziłem z „Gamerem” cały obóz, poszedłem do UFC, zobaczyłem jak działa od środka. To też mnie buduje. Ponieważ Mateusz jest w UFC i naprawdę niedługo znajdzie się w pierwszej piątce – wierzę w to – czuję, że też tam będę. Nie ma różnicy, czy on jest na szczycie, czy ja. To ta sama przygoda”.
STS z kodem BETONLINE | Bonus |
---|---|
Bonusy za 3 depozyty | 600 PLN |
Zakład bez ryzyka | 100 PLN |
Bonusy za zadania | 60 PLN |
Kod promocyjny | BETONLINE |
Logowanie | www.STS.pl |
Mankowski poświęcił też kilka słów na temat pojedynku bokserskiego na specjalnych zasadach pomiędzy nim a wieloletnim rywalem Normanem Parke, który zakończył się zwycięstwem Polaka, podzielił się swoimi przemyśleniami na temat starcia Mamed Khalidov-Roberto Soldic i nie tylko.