Skoncentrowani na celu Wojownicy stają przed pierwszą szansą zamknięcia serii. Czy podłamani wcześniejszymi porażkami gospodarze zdołają uniknąć sweepa? Czy już dziś poznamy pierwszego finalistę ligi? Zapraszamy do analizy.
Dallas Mavericks – Golden State Warriors (NBA). Typ i analiza
Aktualne kursy:
1.95 – 15.00 – 2.04 (Fortuna),
1.95 – 12.75 – 2.00 (STS),
1.95 – 15.00 – 2.10 (Superbet).
Warriors jak Bulls
Golden State Warriors mogą zostać pierwszą drużyną od czasów Chicago Bulls Michaela Jordana, która w ciągu ośmiu lat aż sześciokrotnie awansowała do Finałów NBA. Czy gracze Dallas zdołają odwrócić losy rywalizacji? Warriors wyglądają na mocno zmotywowanych, by losy finałów Zachodu zamknąć już dzisiaj.
Dzięki niedzielnej wygranej 109 do 100 Warriors odnieśli trzecie zwycięstwo w serii best of seven. Ekipie Dallas pozostają już tylko iluzoryczne szanse na awans do wielkiego finału NBA. Jeszcze żadna drużyna w historii nie zdołała wygrać serii, przegrywając trzy pierwsze mecze.
Dynastia
Golden State Warriors Steve’a Kerra to drużyna niezwykła. W ostatnich latach zespół z Kalifornii do Finałów NBA docierał aż 5-krotnie, a mistrzostwo udało im się zdobyć 3-razy. Niesamowitą dominację zakończyła seria poważnych kontuzji czołowych graczy oraz odejście z drużyny Kevina Duranta. Osłabieni i nieco przebudowywani Dubs w dwóch ostatnich latach nawet nie awansowali do playoffs. Głód ponownego sukcesu wydaje się zatem wielki.
Zwycięstwo w dzisiejszym meczu zapewni im szósty udział w finałach (osiem lat). Dubs ewentualną rozgrywkę finałową rozpoczną od przewagi własnego parkietu. Nawet w swoich najlepszych sezonach w meczach numer 4 Warriors nie radzili sobie najlepiej. Bilans game 4, gdy Warriors prowadzili 3-0 to 6 zwycięstw i 4 porażki. Sweepem nie udało się zamknąć niedawnej konfrontacji z Denver Nuggets.
„To zawsze najtrudniejszy mecz. Wiemy, że będzie ciężko. Mam nadzieję, że wyciągnęliśmy wnioski z porażek w poprzednich rundach i tym razem na mecz wyjdziemy bardziej skoncentrowani” – przyznał w trakcie rozmowy z dziennikarzami trener Warriors.
O zwycięstwie Warriors w meczu numer trzy zadecydowała trzecia kwarta, wygrana 30-21. W sumie w trzecich kwartach tej serii Golden State zdobyło 89 punktów, natomiast Mavericks 58. Ta część okazuje się decydująca. Dubs w trakcie trzeciej odsłony trafiają 53-procent rzutów, z kolei Mavs tylko 36,8-procent. Różnica jest wyraźna.
Superbet legalny bukmacher online | Bonus |
---|---|
Cashback | 1300 PLN |
Bonus na start | 200 PLN |
Freebet bez depozytu | 34 PLN |
Bonus za aplikację | 20 PLN |
Kod promocyjny | BETONLINE |
Rejestracja | www.Superbet.pl |
Drużyna przyszłości
Trener Dallas Jason Kidd uważa jednak, że bez względu na wynik dzisiejszego meczu, obecne doświadczenia są dla budowanej ekipy dopiero początek tego, co najlepsze. Swoją niezłomną postawą w postseason młoda drużyna udowodniła wielką jakość.
„To jest dopiero początek naszej podróży” – powiedział po przegranym meczu nr 3. „To wielka sprawa dla naszej drużyny. Wspaniale jest to przeżyć. Warriors to dynastia, mają trzech wspaniałych graczy, przyszłych HoF. To dla nas ważna lekcja. To dopiero początek”.
Doncic w dwóch ostatnich meczach zdobył odpowiednio 42 i 40 punktów. W przeszłości tylko dwóch graczy trzykrotnie zdobywało 40 lub więcej punktów w finałach konferencji. Byli to Hakeem Olajuwon w 1995 roku i LeBron James w 2009 i 2018 roku.
Podsumowanie:
Mavericks zapowiadają walkę w dzisiejszym meczu, jednak ostatnia porażka mocno podcięła ich wiarę w ostateczny sukces. Warriors z kolei nabrali wiatru w żagle i z dużą pewnością siebie kroczą po mistrzostwo Zachodu. Bukmacherzy nieznacznie większe szanse dają gospodarzom, jednak wygrana zawodników z San Francisco wydaje się wielce prawdopodobna.
Nasz typ: Łączne punkty gracza (Spencer Dinwiddie + 13.5 – kurs 1.80 zł na Betclic)
Inne typy z koszykówki dostępne sa na stronach betonline.net.pl i probasket.net.pl.