W środę 11 maja rozegrane zostanie trzecie spotkanie finałowej serii PlusLigi. Prowadząca 2:0 w rywalizacji do trzech zwycięstw Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle podejmie na własnym parkiecie drużynę Jastrzębskiego Węgla, wciąż aktualnego mistrza Polski. Czy jastrzębianie będą w stanie zatrzymać kędzierzyński walec i przedłużyć finałowe zmagania?
Już w środę ZAKSA może odzyskać mistrzowski tytuł
Środowa potyczka siatkarzy z Kędzierzyna-Koźla i Jastrzębia Zdroju będzie już dziewiątą w sezonie 2021/2022 pomiędzy tymi zespołami. Jastrzębianie wygrali tylko pierwszą z nich, o Superpuchar Polski 2021. Kolejne siedem padło łupem kędzierzynian. Sześć z nich ZAKSA wygrała 3:0, ale ten ostatni po niesamowicie zaciętym, pięciosetowym boju. Czy równie emocjonującego widowiska możemy spodziewać się również dzisiaj?
Zawodnicy Jastrzębskiego Węgla deklarują, że nie pogodzili się jeszcze z utratą mistrzowskiego tytułu i zapowiadają walkę o każdą piłkę również podczas środowej konfrontacji. Tyle, że i we wcześniejszych meczach trudno było im zarzucić brak zaangażowania czy charakteru. Walczyli, ale byli po prostu słabsi w elementach czysto siatkarskich.
Największą różnicę było można zauważyć na siatce. Przede wszystkim w elemencie bloku, punktowego i wybloków, ale też w efektywności ataku. Podopieczni Gheorghe Cretu są po prostu skuteczniejsi i popełniają mniej prostych błędów. Pisząc krótko, w sporcie wszystko może się zdarzyć, ale Jastrzębski Węgiel poza swoją dobrą grą musi też liczyć na słabszy dzień rywala. Inaczej będzie ciężko przedłużyć finałową rywalizację.
Wypowiedzi przed czwartym meczu ZAKSA – JW (11.05.2022)
Źródło: Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle/zaksa.tv
Trzeci mecz finałów PlusLigi 2022 Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle vs Jastrzębski Węgiel o godzinie 17:30 w środę 11 maja. Transmisja w Polsacie Sport. Gdyby środowe spotkanie wygrali jednak jastrzębianie, finałowa rywalizacja ponownie przeniesie się na ich parkiet. Ewentualną czwartą potyczkę zaplanowano na sobotę 14 maja.
Źródło: volley24.pl