Manolo Portanova został oskarżony o udział w zbiorowym gwałcie. Cała sytuacja miała mieć miejsce w Sienie w maju ubiegłego roku. Piłkarzowi grozi kara nawet 14 lat pozbawienia wolności.
Poważne problemy młodzieżowego reprezentanta Włoch
Do zdarzenia doszło w nocy z 30 na 31 maja 2021 roku. Portanova wraz z trzema kolegami miał dopuścić się gwałtu zbiorowego na 21-latce w jednym z apartamentów w centrum Sieny. Śledztwo w tej sprawie trwało przez 10 miesięcy. W tym okresie policja przeprowadziła kilka przesłuchań. Z czwórki oskrażonych mężczyzn tylko jeden przyznał się do obcowania płciowego z pokrzywdzoną, jednak zaprzeczył, że doszło do gwałtu. Reszta skorzystała z prawa do odmowy składania zeznań, do tego grona należy zawodnik Genoi. Ostatnio prokuratura wydała akt oskarżenia. Pierwsza rozprawa sądowa odbędzie się 7 czerwca.
Portanova jest utalentowanym wychowankiem Lazio, z którego trafił do akademii Juventusu. Środkowy pomocnik próbował przebić się do pierwszego składu „Starej Damy”, jednak bezkutecznie. Koniec końców opuścił Turyn i przeniósł się do Genoi. 21-latek myślał, że nowe otoczenie pozwoli mu zaistnieć na seniorskim poziomie. W obecnym sezonie próbował ustabilizować swoją formę, aż w końcu niedawno odpalił „petardę”. Genueńczycy przerwali swoją passę bez zwycięstwa zgarniając trzy punkty z Torino, a wszystko dzięki bramce Portanovy. Mimo dobrej dyspozycji sportowej, Włocha prędko nie zobaczymy na boisku. Póki co klub nie wydał żadnego oświadczenia w sprawie swojego piłkarza, jednak trudno sobie wyobrazić, że oskrażony zawodnik dostanie pozwolenie na grę.
Źródło: Calciomercato.com