Iga Świątek gładko pokonała Kanadyjkę Leylah Fernandez i awansowała do ćwierćfinału turnieju WTA w Adelajdzie. Obrończyni tytułu oddała tylko trzy gemy rywalce w trwającym nieco ponad godzinę meczu.
Świątek idzie jak burza w Adelajdzie!
Rozstawiona z nr 5 Polka i broniąca tytułu mistrzyni wygrała 6:1, 6:2 i przedłużyła swoją passę zwycięstw do siedmiu meczów. Od stanu 1:1 w pierwszym secie – Świątek była w pełni zdeterminowana: trafiła 17 winnerów przy zaledwie ośmiu niewymuszonych błędach i w ciągu 74 minut nie miała żadnego break pointa. W drugim secie Polka kontrolowała wydarzenia na korcie i pewnie wygrała tracąc tylko dwa gemy.
Dzięki wygranej Świątek poprawiła swój bilans na 14-3 przeciwko leworęcznym zawodniczkom na poziomie zawodowym. „Nigdy nie miałam problemu z grą przeciwko leworęcznym. Miałam kilka przeciwniczek, które były leworęczne, kiedy byłam młodsza, więc myślę, że na każdym poziomie miałam szanse grać przeciwko takim rywalkom i naprawdę nie przeszkadza mi to” – powiedziała Świątek.
W następnej rundzie Światek będzie musiała zmierzyć się z praworęczną Priscillą Hon z Australii lub byłą liderką rankingu Białorusinką Wiktoria Azarenką.