Malwina Smarzek, bo to o niej mowa w tytule, była w gronie reprezentantów Polski różnych dyscyplin, którzy po bandyckiej napaści Federacji Rosyjskiej na niepodległą Ukrainę próbowali rozwiązać kontrakt z dotychczasowym, rosyjskim pracodawcą. Udało się! Jedna z najlepszych atakujących świata ponownie zagra w TAURON Lidze siatkarek. Który klub wygrał wyścig o podpis „Mali”?
Malwina Smarzek zawodniczką Developresu BELLA DOLINA Rzeszów
Jak czytamy w oficjalnym komunikacie prasowym Developresu BELLA DOLINA Rzeszów, Malwina Smarzek już w środę odbędzie pierwszy trening z zespołem, więc wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują na to, że będzie też w stanie pomóc nowemu zespołowi już podczas turnieju finałowego TAURON Pucharu Polski Kobiet 2022, który w dniach 26-27 marca odbędzie się w Nysie.
W dobiegającym końca sezonie 2021/2022 Malwina Smarzek była zawodniczką rosyjskiego Łokomotiwu Kaliningrad, do którego trafiła po występach we włoskich klubach z Bergamo i Novary. Reprezentantka Polski świetnie odnalazła się w rosyjskiej SuperLidze, w której zdobyła ponad 300 punktów. Gdyby nie atak Rosji na Ukrainę, „Mali” grałaby tam również w kolejnych rozgrywkach, bo obie strony były zadowolone z dotychczasowej współpracy.
Wojna jednak wszystko zmieniła. Polka od jej wybuchu dążyła do zmiany barw klubowych, czyli pisząc krótko, zachowała się jak trzeba, o czym niewielu wiedziało, przez co również Malwina Smarzek spotkała się z niesprawiedliwą krytyką w mediach społecznościowych, na co odpowiedział jej menadżer Jakub Dolata w rozmowie z Sarą Kalisz z „TVP Sport”.
Przypominamy, że sytuacja prawna Polki zmieniła się diametralnie kilka dni temu, kiedy to jej były już klub zdecydował się włączyć do akcji propagandowej wspierającej zbrodniczą napaść Rosji na Ukrainę. To umożliwiło błyskawiczne rozwiązanie kontraktu i związanie się umową do końca bieżącego sezonu z Developresem BELLA DOLINA Rzeszów, gdzie Malwina Smarzek spotka koleżanki z reprezentacji, Katarzynę Wenerską i Annę Stencel.
Wcześniej Łokomotiw Kaliningrad opuścił też Błażej Krzyształowicz, który był trenerem rezerw tamtejszego klubu, a po rozwiązaniu kontraktu w Rosji związał się umową z E.LECLERC MOYA Radomką Radom.
Źródło: volley24.pl