Zimowe okno, mimo wielkich zapowiedzi, zakończyło się dla Arsenalu niepowodzeniem. Priorytetem było sprowadzenie zastępcy Aubameyanga, przewijały się głównie nazwiska Vlahovicia i Isaka, jednak ostatecznie nikt nie zasilił klubu. „The Athletic” wyjawia, że do Arsenalu mógł trafić napastnik PSG – Mauro Icardi.
Wymiana Aubameyang za Icardiego
Według brytyjskiego „The Athletic” PSG, które było zainteresowane sprowadzeniem Aubameyanga, zaoferowało w zamian Mauro Icardiego, jednak oferta została dwukrotnie odrzucona przez Arsenal. Taka decyzja klubu może dziwić zwłaszcza z perspektywy czasu, ponieważ później oddali oni napastnika do Barcelony za darmo w ostatni dzień okna transferowego, bez szansy na sprowadzenie zastępstwa.
Głównym powodem odrzucenia wymiany miało być to, że Mikel Arteta uznał, że Argentyńczyk nie jest najlepszą dostępną opcją na rynku, powątpiewając w jego umiejętności. Icardi miał świetne liczby w Serie A – w 219 spotkaniach zdobył 121 bramek i 31 asyst – jednak w PSG odgrywa znacznie mniejszą rolę niż w Interze i Sampdorii.
Argentyńczyk przy ogromnej konkurencji w ataku, wchodzi głównie z ławki rezerwowych, w tym sezonie zagrał 19 spotkań i strzelił tylko 4 gole. Ogólny bilans w PSG to 38 bramek w 87 meczów, który nie imponuje, kiedy weźmiemy pod uwagę liczby innych zawodników paryskiego klubu.
Drugim problemem przy ewentualnym sprowadzeniu 28-latka było jego wynagrodzenie. Icardi w PSG zarabia około 8,1 miliona funtów rocznie, co zostało uwzględnione jako nie współmierne do umiejętności napastnika. Stawiałoby to Argentyńczyka na 3 miejscu w klubie, więcej zarabia tylko Lacazette i Partey. Poza tym dopiero udało im się uwolnić od ogromnej pensji Aubameyanga.