Środa 16 lutego 2022 roku to przedostatni dzień rywalizacji w fazie grupowej siatkarskiej Ligi Mistrzów, który wiele wyjaśni. Polska PlusLiga ma w tych rozgrywkach trzech reprezentantów. Jastrzębski Węgiel jest już w ćwierćfinale, ale powalczy jutro o rozstawienie w losowaniu. Broniąca trofeum wywalczonego w 2021 roku Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle jest w bardzo trudnej sytuacji, ale wciąż ma szanse na awans do fazy play-off. W przeciwieństwie do Projektu Warszawa, który wtorkowo-środowym dwumeczem z belgijskim Greenyard Maaseik zakończy rywalizację w tegorocznej edycji LM CEV.
Siatkarska Liga Mistrzów: ZAKSA przed arcytrudną przeprawą
Siatkarze Grupy Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle z przytupem wrócili do rywalizacji po przerwie spowodowanej koronawirusem. W pierwszym meczu po kilkunastodniowej przerwie triumfator poprzedniej edycji Ligi Mistrzów CEV rozbił na wyjeździe słoweński OK Merkur Maribor. Niestety w zaległym starciu z Łokomotiwem Nowosybirsk, które ponownie zostało rozegrane w Rosji, kędzierzynianie przegrali 1:3.
Porażka w Nowosybirsku mocno skomplikowała siatkarzom z Kędzierzyna-Koźla sprawę awansu do ćwierćfinałów CEV Champions League 2021/2022. Obecnie ZAKSA znajduje się na pierwszej pozycji w klasyfikacji zespołów z drugich miejsc, ale w ostatniej kolejce zmierzy się z Cucine Lube Civitanovą, najlepszym zespołem w grupie, który nie zaznał jeszcze smaku porażki.
Co oznaczałby druga porażka wicemistrzów Polski z Włochami? Wówczas najprawdopodobniej Grupa Azoty ZAKSA zostałby wyprzedzona przez włoski Itas Trentino i rosyjski Zenit Sankt Petersburg. Szansę na to miałoby również belgijskie Roeselare oraz mniejszą turecki Ziraat Bankasi Ankara.
Teoretycznie awans siatkarzy z Kędzierzyna-Koźla do kolejnej fazy rozgrywek byłby możliwy nawet przy porażce z włoskim potentatem, ale wówczas zespoły rywalizujące o ostatnie wolne miejsce w ćwierćfinałach LM CEV również musiałyby przegrać swoje mecze.
Liga Mistrzów CEV: Jastrzębski Węgiel zagra o rozstawienie
O godzinie 18:00 rozpocznie się ostatni mecz Jastrzębskiego Węgla w fazie grupowej Ligi Mistrzów CEV 2021/2022. Sensacyjni mistrzowie naszego kraju z poprzedniego sezonu już dawno zapewnili sobie awans z pierwszego miejsca w grupie, ale wciąż mają walczyć. Pięć zwycięstw, 15 punktów i bilans setów 15:1 wciąż nie jest gwarancją rozstawienia w fazie play-off.
Jastrzębski Węgiel kontynuuje kapitalną serię zwycięstw i jest murowanym faworytem do zwycięstwa w z VfB Fredrichshafen. Licząc wszystkie rozgrywki jastrzębska drużyna wygrała wszystkie szesnaście ostatnich spotkań. W samej CEV Champions League drużyna Andrei Gardinego zwyciężyła we wszystkich pięciu dotychczasowych meczach, tracąc w nich zaledwie jednego seta.
Jastrzębianie po raz pierwszy w historii staną przed szansą na zakończenie fazy grupowej LM bez porażki! Dwukrotnie było tego blisko, 2014 oraz 2020 roku, kiedy wygrywali po pięć z sześciu spotkań grupowych. Za pierwszym razem udało się sięgnąć po brązowy medal najważniejszego z siatkarskich pucharów, za drugim zwycięski marsz przerwał wybuch pandemii koronawirusa.
Jak wspomniano na wstępie, stawką starcia z wicemistrzem Niemiec będzie rozstawienie w losowaniu fazy play-off. Do ćwierćfinału awansuje pięciu zwycięzców grup oraz trzy najlepsze drużyny z drugich miejsc. Jastrzębianie potrzebują jednego punktu (dwóch setów), aby być w stu procentach pewnym realizacji tego celu. Nie pomoże im w tym ponownie kontuzjowany Stephen Boyer.
Przypominamy, że losowanie par ćwierćfinałowych i drabinki play-off Ligi Mistrzów CEV odbędzie się w piątek 18 lutego o godzinie 13:00. Transmisja z losowania zostanie przeprowadzona na kanale CEV na YouTube oraz profilu Europejskiej Konfederacji na Facebooku.
Źródło: volley24.pl