W czwartek 21 października o godzinie 21:00 Legia Warszawa rozegra swój trzeci mecz w ramach fazy grupowej Ligi Europy UEFA. Tym razem podopieczni Czesława Michniewicza zagrają w Neapolu. Wiele wskazuje jednak na to, że „Wojskowi’ nie przystąpią do tego spotkania w optymalnym zestawieniu.
LE: Legia zagra w czwartek z Napoli
W fazie grupowej UEFA Europa League 2021/2022 póki co podopieczni Czesława Michniewicza spisują się wzorowo. W meczach z faworyzowanymi drużynami Spartaka Moskwa i Leicester City zdobyli komplet sześciu punktów i przewodzą w stawce. Znakomita postawa w europejskich pucharach odbija się jednak negatywnie na występ w PKO Bank Polski Ekstraklasy, gdzie broniący tytułu „Wojskowi” przegrali w niedzielę szósty z dziewięciu dotychczas rozegranych meczów ligowych!!! To stawia sztab szkoleniowy przed naprawdę sporym dylematem. Oszczędzać najlepszych przed niedzielną potyczką z Piastem Gliwice czy grać o pełną pulę w Neapolu, gdzie gospodarze zapewne sięgną po wielu dublerów. Co na to sam trener stołecznej drużyny?
„Zamierzam wystawić optymalny skład na to spotkanie. To nie znaczy, że to będzie taki skład jaki występuje w ekstraklasie. To będzie mecz toczący się na małej przestrzeni. Musimy postawić na zawodników, którzy potrafią utrzymać się przy piłce i tworzyć grę. Nie nastawiamy się tylko na obronę, chcemy tworzyć akcje ofensywne.” – powiedział Czesław Michniewicz przed konfrontacją z Włochami.
Co może kryć się pod tymi enigmatycznymi stwierdzeniami? Będący na co dzień blisko Legii Warszawa dziennikarze Piotr Kamieniecki (TVP Sport) oraz tworzący portal Legia.net, donoszą na swoich łamach, że zespół zapewne wróci do ustawienia z trójką stoperów, a na ławce zasiądą między innymi Mahir Emreli, Rafael Lopes, Mattias Johansson czy Yuri Ribeiro. Dziwią zwłaszcza te dwa nazwiska, bo przecież z powodu kontuzji nie zobaczymy też Thomas Pekharta. Kto miałby więc zagrać na szpicy. Wspomniane media donoszą, że może to być Kacper Kostorz, a na wahadłach mieliby się pojawić Kacper Skibicki i Filip Mladenović.
Czy to wystarczy na SSC Napoli? W normalnych warunkach powiedzielibyśmy, że na pewno nie, ale… Naprawdę trudno powiedzieć jak będzie wyglądało to spotkanie, bo również z Włoch napływają wieści, że również faworyt da pograć graczom, którzy mniej występują na boiskach Serie A, gdzie piłkarze z Neapolu spisują się znakomicie, czego widomym znakiem jest prowadzenie w tabeli z kompletem 24 punktów.
Mecz SSC Napoli – Legia Warszawa o godzinie 21:00 w czwartek 21 października pokaże w Polsce na żywo tylko platforma Viaplay. Wiemy już na pewno, że w pojedynku tym zabranie grającego dla włoskiego klubu Piotra Zielińskiego, którego według słów trenera Luciano Spallettiego miała wyeliminować kontuzja.