W pierwszym sobotnim meczu 20. kolejki rozgrywek PKO Bank Polski Ekstraklasy 2021/2022, osłabiony brakiem trzech podstawowych zawodników Górnik Zabrze pokonał na wyjeździe Stal Mielec. Bramkę na wagę wygranej i trzech punktów zdobył dla 14-krotnych Mistrzów Polski nie kto inny, a Łukasz Podolski!
Górnik Zabrze wygrał po golu Łukasza Podolskiego
Siódmy w tabeli po rundzie jesiennej Górnik Zabrze przyjechał do Mielca na mecz z tamtejszą Stalą (ósme miejsce w tabeli z takim samym dorobkiem punktowym jak zabrzanie – przyp.) mocno osłabiony. Trener Jan Urban nie mógł skorzystać z usług podstawowych wahadłowych oraz najlepszego strzelca. Erik Janża i Roberta Dadok, bo to o nich w pierwszej kolejności mowa, musieli odcierpieć karę za cztery żółte kartki. Z kolei napastnik Jesus Jimenez jest już podobno w Kanadzie, gdzie finalizuje swój transfer do Toronto FC, występującego w amerykańskiej Major League Soccer (MLS). Górnik ma na tych przenosinach zarobić 650 tysięcy euro, ale problem jest taki, że póki co nie zainwestowano w żadnego następcę Hiszpana. Pisaliśmy o tym na naszych łamach.
W miejsce nieobecnych wskoczyli Mateusz Cholewiak, Dariusz Pawłowski i Piotr Krawczyk. Żaden z nich nie zagrał wielkiego spotkania, ale i tak spisali się o niebo lepiej od kolegi z drużyny, stopera Adriana Gryszkiewicza, będącego już jedną nogą w niemieckim drugoligowcu z Paderborn (umowa może wejść w życie od 1 lipca 2022 – przyp.), który zarobił głupią żółtą kartkę, a następnie sprokurował dwa rzuty karne. Po pierwszym z nich, wykorzystanym przez Grzegorza Tomasiewicza, zespoły schodziły na przerwę przy prowadzeniu Stali 1:0.
Na szczęście dla fanów „Trójkolorowych” w dobrej formie byli dziś Łukasz Podolski i Daniel Bjelica. Mistrz świata z 2014 roku najpierw poniekąd wypracował wyrównującą bramkę Bartosza Nowaka, bo to po jego dośrodkowaniu źle wybijał Mateusz Matras, a następnie sam wpisał się na listę strzelców po rajdzie zakończonym celnym uderzeniem, które pozwoliło Górnikowi objąć prowadzenie 2:1.
„Poldi” wypracował też kolegom jeszcze kilka innych okazji, ale koniec końców największym bohaterem zabrzan został golkiper. „Biały” w pierwszej połowie wyciągnął piłkę zmierzająca pod poprzeczkę, a w drugiej odsłonie wygrał pojedynek sam na sam z Mateuszem Makiem, a w samej końcówce obronił rzut karny, wyciągając uderzenie Tomasiewicza i zapewniając swojej ekipie komplet punktów na inaugurację rundy wiosennej sezonu 2021/2022 PKO Bank Polski Ekstraklasy!
Następnym rywalem zabrzan w lidze będzie Jagiellonia Białystok. Podopieczni Jana Urbana będą jego gospodarze w poniedziałek 14 lutego. Ale czasu na świętowanie premierowej wygranej w 2022 roku wbrew pozorom nie będzie wiele, bo już w środę Górnik Zabrze zmierzy się na wyjeździe w zaległym meczu FORTUNA Pucharu Polski z Piastem Gliwice.
PKO Ekstraklasa: Terminarz i wyniki 20. kolejki (4-7 lutego 2022)
- Piątek 4 lutego:
18:00 Bruk-Bet Termalica Nieciecza – Jagiellonia Białystok 2:1, sędzia: Krzysztof Jakubik (Siedlce).
20:30 Zagłębie Lubin – Legia Warszawa 1:3, sędzia: Piotr Lasyk (Bytom). - Sobota 5 lutego:
15:00 Stal Mielec – Górnik Zabrze 1:2, sędzia: Daniel Stefański (Bydgoszcz).
17:30 Piast Gliwice – Pogoń Szczecin, sędzia: Paweł Raczkowski (Warszawa).
20:00 Lechia Gdańsk – Śląsk Wrocław, sędzia: Bartosz Frankowski (Toruń). - Niedziela 6 lutego:
12:30 Warta Poznań – Górnik Łęczna, sędzia: Sebastian Krasny (Kraków).
15:00 Raków Częstochowa – Wisła Kraków, sędzia: Szymon Marciniak (Płock).
17:30 Cracovia – Lech Poznań, sędzia: Damian Sylwestrzak (Wrocław). - Poniedziałek 7 lutego:
18:00 Radomiak Radom – Wisła Płock, sędzia: Tomasz Kwiatkowski (Warszawa).
Źródło: BlogBukmacherski.pl