Już jutro, w piątek 4 lutego, pierwsze mecze rundy wiosennej sezonu 2021/2022 PKO Bank Polski Ekstraklasy. Piszemy o nich więcej w naszym ekstraklasowym niezbędniku, ale warto jeszcze poruszyć kilka spraw organizacyjnych, o których poinformowano w czwartkowe popołudnie. Chodzi między innymi o zasady dotyczące pandemii, w tym przekładania spotkań z powodu zachorowań na COVID-19.
PKO BP Ekstraklasa w dobie pandemii COVID-19
Jednym z najważniejszych wyzwań przed jakimi stanie organizator zmagań o piłkarskie mistrzostwo Polski w sezonie 2021/2022 będzie zadbanie o płynność i dokończenie rozgrywek w dobie rekordowej liczby zachorowań na COVID-19. Pandemia w ostatnich tygodniach ponownie uderzyła w świat sportu, co widzimy na przykład w siatkarskiej PlusLidze czy też przy okazji „przygód” Olimpijskiej Reprezentacji Polski Pekin 2022.
Z tego też powodu Ekstraklasa SA wraz ze startem wiosennej części sezonu PKO Bank Polski Ekstraklasy aktualizuje wspólnie z Polskim Związkiem Piłki Nożnej wytyczne dotyczące przekładania meczów, by zapewnić planową realizację terminarza w okresie najwyższej fali pandemii.
Aktualizacja zasad została przyjęta przez Komisję ds. Nagłych PZPN w konsultacji z Ekstraklasą SA. Zgodnie z nowymi wytycznymi obowiązującymi w PKO Bank Polski Ekstraklasie, Fortuna 1. Lidze oraz w eWinner 2. Lidze, mecz może zostać przełożony tylko w czterech przypadkach, najważniejsze to:
- Termin może ulec zmianie w sytuacji, gdy na 24 godziny przed pierwszym gwizdkiem, klub dysponuje tylko 13 lub mniejszą liczbą zawodników zgłoszonych do rozgrywek w obecnym sezonie. Musi to zostać potwierdzone przez zespół PZPN ds. przeciwdziałania negatywnym skutkom epidemii COVID-19 w rozgrywkach piłkarskich, zajmujący się rozstrzyganiem kwestii związanych z ograniczeniami w stanie epidemii. Do limitu zakażonych lub objętych kwarantanną nie wliczają się zawodnicy kontuzjowani oraz zdyskwalifikowani.
- Podstawą do przełożenia meczu może być także brak dostępności bramkarza lub młodzieżowca (w obecnym sezonie urodzeni po 1 stycznia 2000 r.) z ujemnym wynikiem testu, a zgłoszonego do rozgrywek lub występującego w zespole rezerw, lub w przypadku braku rezerw – występującego w najstarszym roczniku juniorskim.
- Termin spotkania może zostać zmieniony także w razie wydania przez właściwy organ sanitarny decyzji o objęciu kwarantanną całego zespołu. Mecz takiej drużyny zostałby przełożony, jeśli kwarantanna obejmie okres do 48 godzin przed planowanym spotkaniem.
Zagadnienia te w kilku zdaniach przybliżył w komentarzu Marcin Stefański, dyrektor operacyjny Ekstraklasy SA, który kibicom piłkarskim w Polsce od lat jest znany jako osoba odpowiedzialna za terminarz najważniejszych w Polsce rozgrywek piłkarskich.
„MECZ BĘDZIE MUSIAŁ ZOSTAĆ ROZEGRANY W WYZNACZONYM TERMINIE, GDY POZA KWARANTANNĄ ZNAJDUJE SIĘ CO NAJMNIEJ 13 ZAWODNIKÓW ZGŁOSZONYCH DO ROZGRYWEK, W TYM JEDEN MŁODZIEŻOWIEC ORAZ DODATKOWO JEDEN BRAMKARZ. W TRAKCIE ROZMÓW Z PZPN NA TEMAT TYCH WYTYCZNYCH, OPIERALIŚMY SIĘ NA DOŚWIADCZENIACH LIG EUROPEJSKICH, Z KTÓRYCH WIĘKSZOŚĆ TRZYMA SIĘ ZASADY O DOSTĘPNOŚCI 13 PIŁKARZY I BRAMKARZA. STOSOWANIE TYCH WYTYCZNYCH, W POŁĄCZENIU Z RESPEKTOWANIEM PROTOKOŁU MEDYCZNEGO PZPN MA NA CELU ZACHOWANIE CIĄGŁOŚCI ROZGRYWEK I UKOŃCZENIE ICH ZGODNIE Z PLANEM. JEDNOCZEŚNIE CAŁY CZAS AKTUALNE SĄ WYMOGI STAŁEGO RAPORTOWANIA O STANIE ZDROWIA PIŁKARZY ORAZ OBOWIĄZEK TESTOWANIA NIEZASZCZEPIONYCH GRACZY PRZED MECZAMI. W PRZYPADKU KONIECZNOŚCI PRZEŁOŻENIA ZAWODÓW, NOWY TERMIN BĘDZIE USTALANY PRZEZ EKSTRAKLASĘ SA NIEZWŁOCZNIE PO UZYSKANIU STANOWISKA NADAWCÓW ORAZ PO USTANIU PRZYCZYN POWODUJĄCYCH PRZEŁOŻENIE MECZU. TERMIN SPOTKANIA NIE MOŻE PRZYPADAĆ PÓŹNIEJ NIŻ DWA PEŁNE DNI PRZED STARTEM OSTATNIEJ KOLEJKI ROZGRYWEK.” – WYJAŚNIA MARCIN STEFAŃSKI, DYREKTOR OPERACYJNY EKSTRAKLASY. |
PKO Ekstraklasa: Wiosna 2022 pod znakiem kontynuacji kluczowych projektów biznesowych
Równolegle do zmagań z epidemią koronawirusa, Ekstraklasa SA pracuje nad kluczowymi dla ligi projektami biznesowymi. Jednym z nich jest proces sprzedaży praw mediowych, w tym przygotowania do przetargu na prawa krajowe. Przypominamy, że obecne kontrakty, w których głównymi partnerami są Canal+ i TVP, wygasają z końcem przyszłego sezonu. Władze ligowej spółki planują wybrać partnera nadawczego najpóźniej do końca bieżącego roku, choć zastrzegają, że finalnie termin rozstrzygnięcia przetargu może też zależeć od sytuacji konkurencyjnej na rynku i dynamiki innych istotnych przetargów w tym obszarze.
„Pracujemy nad stworzeniem możliwie ciekawych dla nadawców i odbiorców pakietów, które będą obejmować zarówno telewizję, jak i media cyfrowe, ale też zupełnie nowe treści. Toczą się na te tematy rozmowy i konsultacje. Jednocześnie chcemy, aby pakiety odzwierciedlały zmiany zachowań społecznych oraz szły w parze z prognozami i trendami, które będą je kształtować w najbliższych latach.” – wyjaśnia prezes Marcin Animucki, który kieruje pracami zespołu mediowego Ekstraklasy.
Warto jednak przypomnieć, że rozgrywki polskiej ligi mogą śledzić także kibice za granicą, m.in. poprzez Ekstraklasa.TV – platformę wideo-streamingową, dostępną w wersji mobilnej i desktopowej. Jak się dowiadujemy, liga pracuje nad dalszym zwiększaniem zasięgu, w szczególności na telewizory z funkcją smart. Już od ubiegłego roku dostęp do aplikacji mają posiadacze telewizorów Samsunga. Ekstraklasa SA dąży również do tego, by jej rozgrywki były dostępne na kanałach telewizyjnych w kolejnych krajach. Od sezonu 2021/22 liczba takich terytoriów wzrosła z 17 do 24, zaś dzięki niedawnej umowie Eleven i Onefootball z European Leagues, transmisje wybranych meczów PKO Bank Polski Ekstraklasy, mogą oglądać kibice w ponad 200 krajach świata.
Przeczytaj naszą zapowiedź rundy wiosennej sezonu 2021/2022 PKO Bank Polski Ekstraklasy!
Źródło: BlogBukmacherski.pl