Polscy siatkarze do lat 19 zostali w czwartek mistrzami świata. To nie koniec dobrych wieści, gdyż aż czterech z Biało-Czerwonych znalazło się w drużynie turnieju, a jeden dostał jeszcze większe wyróżnienie.
Złoci chłopcy Bąkiewicza
Młodzi siatkarze z Polski prowadzeni przez Michała Bąkiewicza zachwycili niemal cały świat podczas niedawno zakończonych mistrz. Nasza drużyna narodowa aż do półfinału nie przegrała żadnego seta, a i w samej końcówce imprezy poradziła sobie znakomicie, dzięki czemu ostatecznie sięgnęła po zwycięstwo.
Iran był jednym z głównych faworytów do wygrania mistrz, ponieważ to on organizował zawody. Biało-Czerwonym udało się jednak pokonać go 3:1. W finale było jeszcze „łatwiej”, gdyż w trzech setach Polska pokonała Bułgarię.
Dobry występ polskich młodych zawodników musiał zostać doceniony przez FIVB i tak też się stało. Aż czterech naszych zawodników wybrano do najlepszej drużyny turniejowej. Wyróżnienie trafiło do Kamila Szymendery, Jakuba Hawryluka, Jakuba Majchrzaka oraz Tytusa Nowika. Oprócz Polaków w siódemce mistrzostw znalazło się dwóch Bułgarów, Stoil Palew i Aleksandar Nikołow, a także przedstawiciel gospodarzy – Yousef Kazemi.
Nowik siatkarzem mistrzostw świata
Znakomitą wiadomością jest także bez wątpienia fakt, że Tytus Nowik otrzymał tytuł najlepszego siatkarza mistrzostw świata do lat 19. Atakujący Gwardii Wrocław w każdym spotkaniu turnieju zdobył dwucyfrową liczbę punktów. W finale skutecznie zaatakował 20 razy, a w pojedynku półfinałowym z Iranem zdobył łącznie 25 punktów, czyli wygrał indywidualnie jednego seta.
Kibice w naszym kraju powinni mieć nadzieję, że równie dobrze, co młodzieży, pójdzie także seniorom. Od 1 września trwają mistrzostwa Europy mężczyzn w siatkówce. Polska, jeden z głównych faworytów turnieju, jest na razie po jednym meczu – zwycięstwie 3:1 nad Portugalią. 4 września podopieczni trenera Heynena zmierzą się z Serbią.