Za nami czwarty mecz piłkarskiej reprezentacji Polski w eliminacjach do mistrzostw świata, które odbędą się w Katarze już w przyszłym roku. Biało-Czerwoni pokonali 4:1 Albanię i z dorobkiem siedmiu punktów wskoczyli na drugie miejsce w grupie. Tradycyjnie po meczu odbyła się oficjalna konferencja prasowa selekcjonera, wypowiedzi mediom udzielili też niektórzy z zawodników. Co mówili?
Trener i piłkarze komentują mecz z Albanią
Trzeba przyznać, że mało kto spodziewał się tak okazałego zwycięstwa, bo we wcześniejszych meczach pod wodzą portugalskiego szkoleniowca nasza reprezentacja wygrała zaledwie jedno z ośmiu spotkań i to z Andorą, czyli zespołem z końcówki rankingów. Wbrew pozorom wysoka wygrana nie przyszła naszym piłkarzom łatwo, wręcz przeciwnie.
„Dzisiejszy mecz był trudny w obu połowach. Albańczycy grali kompaktowo, fizycznie i intensywnie. Musieliśmy im dorównać pod tym względem. Mieliśmy trochę problemów we współpracy wahadłowych ze środkowymi pomocnikami, ale w drugiej połowie wyglądało to już lepiej. Tacy piłkarze, jak Robert Lewandowski, robią różnicę w kluczowych momentach. To on ciągnie zespół za sobą. Tak też było dzisiaj.” – powiedział selekcjoner Paulo Sousa na konferencji prasowej po wygranym 4:1 meczu z Albanią na PGE Narodowym w Warszawie.
Według wielu ekspertów, z którymi trudno się nie zgodzić, rezultat był dużo lepszy niż sama gra. Wystarczy powiedzieć, że w pierwszej połowie, choć wygrali ją Biało-Czerwoni, to przyjezdni stworzyli sobie zdecydowanie więcej okazji bramkowych. Nas musiał ratować Wojciech Szczęsny, który co prawda nie popisał się przy straconym golu, ale później kilkukrotnie pokazał wielką klasę.
Co o spotkaniu z Albańczykami mają do powiedzenia sami piłkarze? Poniżej garść pomeczowych komentarzy, które na gorąco po meczu zebrali reporterzy Telewizji Polskiej (TVP Sport) oraz Telewizji Polsat (Polsat Sport Premium 1), które na swoich antenach transmitowały czwartkowy pojedynek.
Robert Lewandowski (za TVP Sport): Wygrany mecz cieszy, cztery bramki cieszą, a ten jeden stracony gol to może być jakieś „ale”. Patrząc przez pryzmat całego spotkania wynik dużo lepszy niż gra. To zdecydowanie. Granie w środku pola i wymiana piłki – to dziś zawodziło. Ale to są eliminacje, tu ważniejsze są punkty i zwycięstwa. Kamil Glik (za TVP Sport): Wygraliśmy mecz, który chcieliśmy wygrać za wszelką cenę. Styl się nie do końca się liczył, chcieliśmy ten mecz po prostu wygrać. Na tym nam najbardziej zależało. Chcieliśmy złapać trochę pewności siebie. Teraz mamy dwa mecze przed sobą i jedziemy dalej. Jakub Moder (za Polsat Sport Premium 1): Ćwiczyliśmy stałe fragmenty. Pierwszy gol pokazał, jak chcieliśmy grać. To jest nasza broń, bo mamy wysokich stoperów czy napastników. Musimy to wykorzystywać w takich meczach. Adam Buksa (za Polsat Sport Premium 1): Ćwiczyliśmy stałe fragmenty. Pierwszy gol pokazał, jak chcieliśmy grać. To jest nasza broń, bo mamy wysokich stoperów czy napastników. Musimy to wykorzystywać w takich meczach. |
Przypominamy, że już w najbliższą niedzielę reprezentacja Polski w piątej kolejce kwalifikacji do katarskiego mundialu zmierzy się na wyjeździe z San Marino. Wrześniowy cykl zwieńczymy pojedynkiem z Anglikami na PGE Narodowym w Warszawie w środę 8 września. Oba pojedynki rozpoczną się o godzinie 20:45.