Rzutem na taśmę skład wzmocniła nie tylko Legia Warszawa, która ostatniego dnia okna transferowego wydała na nowych piłkarze około 3 milionów euro, ale też Górnik Zabrze, który zakontraktował dwóch nowych zawodników, którzy mają pomóc 14-krotnym Mistrzom Polski powalczyć o coś więcej nie tylko o utrzymanie w elicie.
PKO Ekstraklasa: Macedończyk i Kameruńczyk w Górniku Zabrze
Piłkarze Górnika Zabrze po zmianie na ławce trenerskiej – na której Jan Urban zastąpił Marcina Brosza, który nie zdecydował się na przedłużenie wygasającej 30 czerwca umowy – na starcie sezonu 2021/2022 nie zachwycają. Rozgrywki rozpoczęli od dwubramkowych porażek z Pogonią w Szczecinie (0:2) i z Lechem Poznań (1:3) oraz przegranych derbów z Piastem Gliwice (0:1). W międzyczasie „Trójkolorowi” pokonali 1:0 Stal Mielec i Jagiellonię w Białymstoku (3:1), ale niewiele to zmienia w ocenie początku zmagań, bo 14-krotni Mistrzowie Polski zajmują miejsce tuż nad strefą spadkową. Potrzebne były więc wzmocnienia, które poprzedziła dymisji prezesa Dariusza Czernika oraz informacje o sprzedaży za 650 tysięcy euro Jesusa Jimeneza do Turcji. Do tej plotki jeszcze wrócimy.
We wtorek Górnik poinformował o wypożyczeniu z opcją wykupu 21-letniego Davida Toshevskiego. Młodzieżowy reprezentant Macedonii Północnej wzmocni ofensywę zabrzan. Utalentowany snajper przygodę z piłką rozpoczął w Rabotnickim Skopje, dla którego w seniorskiej piłce rozegrał 21 meczów, w których zdobył pięć bramek i zanotował trzy asysty, co zaowocowało transferem do FK Rostów. Tam jednak się nie przebił i szukał szczęście na wypożyczeniach. W ostatnim czasie rozwój kariery macedońskiego gracza zahamowała kontuzja. W Zabrzu Toshevski powalczy o miejsce w składzie z Vamarą Sanogo.
W środę, tuż przed zamknięciem letniego okna transferowego, zabrzanie poinformowali o jeszcze jednym wzmocnieniu. Mowa o zakontraktowaniu Kameruńczyka Jean Julesa Mvondo, który przenosi się na Górny Śląsk na zasadzie wypożyczenia z opcją wykupu. W ostatnich latach 23-letni pomocnik występował w hiszpańskim Albacete, z którym spadł na trzeci poziom rozgrywkowy. Najnowszy nabytek Górnika w Zabrzu nie będzie czuł się osamotniony, bo spotka swojego dobrego kumpla z Aspire Academy, gdzie spędził pięć lat razem z Alasaną Mannehem.
Jesus Jimenez odejdzie z Górnika Zabrze?
Zanim Górnik Zabrze poinformował o wzmocnieniach składu, z Turcji napłynęły informację, że Jesus Jimenez, najlepszy strzelec zabrzan w poprzednim i obecnym sezonie, zostanie nowym piłkarzem Konyasporu. Polscy dziennikarze potwierdzili te plotki, a Krzysztof Stanowski z WESZŁO i Kanału Sportowego poinformował, że klub ze Śląska zarobi na tym transferze zaledwie 650 tysięcy euro, bo tyle ma wynosić klauzula zapisana w kontrakcie zawodnika.
W ostatnich godzinach, już po dymisji prezesa Dariusza Czernika, temat ucichł, ale trzeba pamiętać o tym, że okno transferowe w Turcji zamyka się tydzień później niż u nas. Podobnie zresztą jak w Rosji, skąd miały płynąc zapytania o Przemysława Wiśniewskiego, więc transfery wychodzące z PKO Ekstraklasy są jeszcze możliwe.
Polskie kluby mogą także sprowadzać zawodników, ale tylko tych, którzy już w dniu 1 września byli bez klubu i są tzw. wolnymi agentami.