Bayern Monachium poinformował na stronie internetowej o nagłej śmierci przewodniczącego komitetu honorowego klubu, doktora Gerharda Riedla. Prawnik miał 62 lata.
Riedl od wielu lat służył pomocą i radą bawarskiemu klubowi. Jak czytamy na oficjalnej stronie mistrza Niemiec, wieloletni pracownik klubu zmarł nagle w swoim domu. Osierocił trójkę dzieci.
Zmarły był czynnym prawnikiem, który od 2014 roku pełnił funkcję przewodniczącego komitetu honorowego Bayernu Monachium. Przewodniczył głosowaniom na walnych zgromadzeniach członków zarządu klubu, a także zasiadał w gronie komitetu statutowego.
„To całkowicie nieoczekiwana wiadomość. Słowa nie mogą opisać naszego szoku i bólu. Doktor Riedl prowadził i kształtował komitet honorowy w imponujący sposób, dzięki swojej doskonałej wiedzy prawniczej. Bardzo kochał Bayern Monachium. Był wspaniałym przyjacielem, który pozostawił po sobie niezastąpioną pustkę” – zareagował na śmierć Riedla Dieter Mayer.
Przyczyny śmierci pracownika Bayernu będą jeszcze na pewno ustalane. Na ten moment szczegóły nie zostały podane do wiadomości publicznej.
„Jesteśmy zasmuceni informacją o jego śmierci. Był lojalnym, skromnym i niezawodnym członkiem naszego klubu. Myślimy teraz o jego żonie i dzieciach. Na zawsze pozostanie w naszej pamięci” – powiedział szef Bayernu Monachium, Herbert Hainer.