Legia Warszawa przegrała w weekend z Wisłą Kraków. Złości po tym spotkaniu nie ukrywał trener mistrzów Polski, który w ostatnim czasie narzeka na braki kadrowe.
Liga Europy może być problemem
Legia Warszawa jest jedynym zespołem, który będzie jesienią reprezentował Polskę w europejskich pucharach. Wielu uważało, że dla mistrzów kraju w zasięgu jest jedynie Liga Konferencji, a tymczasem stołeczna ekipa trafiła do fazy grupowej Ligi Europy. Będzie to miało swoje konsekwencje.
„Będą mecze, które będą kosztowały mnóstwo zdrowia. Naszym problemem jest to, że jak wypada 2-3 piłkarzy… Po rewanżu ze Slavią wypadli Josue, Mladenović, Andre i to widać. Wychodzi na to, że tych spotkań jest jeszcze mnóstwo. Na pewno nigdy tak nie będzie, że wszyscy będą zdrowi i nie będą pauzować za kartki.” – komentuje Czesław Michniewicz, pierwszy trener warszawskiego zespołu.
Wystarczyła absencja jednego piłkarza
Szkoleniowiec Legii tym samym po raz kolejny daje do zrozumienia, że potrzebuje do gry jeszcze kilku piłkarzy, którzy będą w stanie zastąpić kolegów, gdy ci będą kontuzjowani albo po prostu będą musieli odpocząć przed ważnym meczem w pucharach. Brak zmiennika dla Andre Martinsa – według Michniewicza – sprawił właśnie, że to Wisła Kraków pokona Legię w tę niedzielę.
„Bartek Slisz był praktycznie jedynym pomocnikiem o charakterystyce defensywnej, który potrafi odebrać piłkę, ustawić się. Rafa Lopes grał tam z konieczności, to nie jest jego pozycja. Wystarczyło minąć Slisza i później robiły się dziury” – powiedział na pomeczowej konferencji prowadzący zespół mistrzów kraju.
Legia daleko w tyle w tabeli Ekstraklasy
Warszawska Legia zagrała z Wisłą Kraków w niedzielę, mimo iż w czwartek rozegrała ciężką potyczkę ze Slavią Praga. To dla tego zespołu dopiero początek tego typu sytuacji, więc na pewno Dariusz Mioduski powinien wziąć to pod uwagę. Niestety, nic nie wskazuje na to, by finansowo Legię stać było na przeprowadzenie jeszcze jakichś większych transferów.
Na ten moment najlepszy zespół ostatniego sezonu w naszym kraju zajmuje w Ekstraklasie bardzo odległe, dopiero 14. miejsce w tabeli. Ma jednak rozegranych mniej meczów od większości stawki. Podopieczni trenera Michniewicza w polskiej lidze jak na razie odnotowali tylko dwa zwycięstwa na cztery rozegrane pojedynki.