W nocy z wtorku na środę reprezentacja Argentyny przegrała swój drugi mecz w kwalifikacjach do Mistrzostw Świata w 2026 roku. Tuż po końcowym gwizdku sędziego swojej frustracji nie potrafił opanować gwiazdor Albicelestes, który… zaatakował na murawie operatora kamery! A zresztą, zobaczcie sami.
Skandaliczne zachowanie Emiliano Martineza po porażce w Kolumbii
Z pewnością nie tak aktualni mistrzowie świata oraz posiadacze Copa America wyobrażali sobie wyjazdowe starcie z Kolumbią. Gospodarze pod wodzą przeżywającego drugą lub trzecią młodość Jamesa Rodrigueza pokonali grających ciągle bez Leo Messiego Argentyńczyków 2:1 i zbliżyli się do lidera tabeli na dystans 2 “oczek”.
Po meczu ciśnienia nie wytrzymał golkiper gości, który jeszcze na murawie zaatakował operatora kamery miejscowej telewizji. To nie pierwszy tego rodzaju wybryk golkipera Aston Villi i można się spodziewać, że władze CONMEBOL wyciągną konsekwencje wobec krnąbrnego piłkarza.
Czy w ten sposób powinien zachować bramkarz nominowany do nagrody “Lwa Jaszyna”?
Wszyscy doskonale mamy w pamięci zachowanie Emiliano Martineza tuż po finale katarskiego mundialu, którego był zresztą jednym z bohaterów i najpierw kapitalną interwencją w ostatniej minucie dogrywki zapewnił swoim rodakom udział w serii rzutów karnych, w której bronił jak natchniony, by po chwili cieszyć się z upragnionego Pucharu Świata.
Zachowanie Martineza po raz kolejny poddawane jest sporej krytyce, a tego typu gesty nie przystoją mu w szczególności teraz, kilka dni po tym, jak ogłoszono, że znalazł się wśród 30 najlepszych piłkarzy świata nominowanych do Złotej Piłki magazynu France Football oraz wśród 10 najlepszych golkiperów globu nominowanych do prestiżowej nagrody im. Lwa Jaszyna. Takie zachowanie z pewnością nie zwiększa jego szans na otrzymanie jednej z ww. nagród…
20 PLN BEZ DEPOZYTU
1. Rejestracja konta w Fortunie z kodem „BETONLINE„
2. Zweryfikowanie danych
3. Odebranie bonusu
4. Postawienie kuponu za środki bukmachera!