Minęło już dziesięć dni od zamknięcia okna transferowego w Hiszpanii i największych ligach Europy, a Sergio Ramos nadal pozostaje bez klubu. Mimo to, nie można powiedzieć, że brakuje mu ofert – były piłkarz Realu Madryt i Sevilli wciąż cieszy się dużym zainteresowaniem. Jak donosi „Mundo Deportivo”, jedną z bardziej atrakcyjnych propozycji otrzymał z MLS.
Ramos wciąż szuka klubu. Gdzie będzie grał?
Nowa franczyza z San Diego, która debiutuje w amerykańskich rozgrywkach, zaproponowała Ramosowi udział w swoim projekcie, inwestując znacząco w przygotowanie do sezonu. Jednak hiszpański obrońca zdecydował się odrzucić tę ofertę, podobnie jak propozycje od innych klubów z całego świata.
Do Ramosa zgłaszały się również drużyny z czołowych lig Europy, takich jak Anglia, Włochy czy Francja, a także z Turcji i Arabii Saudyjskiej.
W mediach pojawiły się nawet spekulacje na temat jego potencjalnego transferu do Brazylii. Wszystkie te opcje zostały jednak odrzucone, głównie z dwóch powodów. Pierwszym są kwestie finansowe – propozycje, które otrzymał, nie spełniały jego oczekiwań. Drugim natomiast było przypisanie mu roli w drużynie, która nie odpowiadała jego ambicjom.
Sergio Ramos, jako wolny agent od 30 czerwca, nie musi czekać na kolejne okno transferowe, by podpisać kontrakt. Może dołączyć do nowego zespołu w dowolnym momencie, jednak na razie jego przyszłość pozostaje niepewna.