Magdalena Fręch nie będzie miło wspominać wielkoszlemowego US Open 2024, bo z wielkoszlemową imprezą w Nowym Jorku pożegnała się już w 1. rundzie. W poniedziałek 26 sierpnia lepsza od Polki okazała się Belgijka Greet Minnen.
Magdalena Fręch żegna się z US Open 2024
Zajmująca 43. miejsce w rankingu WTA Magdalena Fręch w 1. rundzie US Open 2024 trafiła na niżej notowaną, ale bardzo solidną Belgijkę Greet Minnen (70. WTA). W ocenie analityków legalnych firm bukmacherskich, łodzianka była minimalną faworytką tej konfrontacji (55% do 45%), ale wśród ekspertów i komentatorów nie brakowało też obaw. Brały się one między innymi z tego, że Fręch rywalizowała w poprzednim tygodniu w Meksyku i nie przeszła pełnego procesu aklimatyzacji.
Dlaczego warto? | Bukmacher | Bonus |
🔥 Najwyższe kursy | Superbet | 3754 PLN |
📱 Najlepsza aplikacja | eTOTO | 777 PLN |
❤️ Najlepsza oferta na start | STS | 760 PLN |
🎪 Najwięcej rynków | Fortuna | 145 PLN |
Obawy te znalazły niestety potwierdzenie w boiskowych wydarzeniach. Polka walczyła o każdą piłkę, ale przez całe spotkanie miało się wrażenie, że to jej rywalka jest w uderzeniu. Do wyłonienia zwyciężczyni premierowej odsłony niezbędnych było dwanaście gemów. W ostatnim z nich Minnen po raz drugi przełamała tenisistkę z Łodzi i wygrała seta otwarcia w stosunku 7:5.
Belgijka poszła za ciosem i długo dyktowała warunki również w drugiej partii, w której prowadziła już 4:0, mając przewagę dwóch przełamań. Fręch zdobyła się na ostatni zryw i była bliska odwrócenia losów setów. Pola doprowadziła do remisu 4:4 i od tego momentu trwała zażarta walka. Decydujący ponownie okazał się dwunasty gem, w którym Minnen przełamała łodziankę po raz trzeci.
Tym samym Magdalena Fręch po blisko dwóch godzinach walki (1:53) przegrała 0:2 (5:7, 5:7) z Greet Minnen i pożegnała się z US Open 2024 już w pierwszej rundzie zmagań. Nie tak wyobrażaliśmy sobie start ostatniego turnieju Wielkiego Szlema w bieżącym roku.
Ile zarobiła Magdalena Fręch w US Open 2024?
Magdalena Fręch za sam udział w US Open 2024, pomimo odpadnięcia już w 1. rundzie, otrzyma czek opiewający na 100 tysięcy dolarów, czyli około 400 tysięcy złotych brutto. To więcej niż nagroda za awans do ćwierćfinału turnieju WTA 500 w Monterrey. Taki już urok wielkoszlemowych zmagań. Łodzianka otrzyma też 10 punktów do światowego rankingu tenisistek, podczas gdy rok temu wywalczyła 70.