W niedzielę 22 sierpnia siatkarska reprezentacja Polski kobiet, która wygrała pierwsze trzy mecze fazy grupowej, miała dzień przerwy podczas rywalizacji w Mistrzostwach Europy 2021. Grały jednak rywalki Polek, a w kluczowym starciu Bułgarek z Niemkami po tie-breaku zwyciężyły te drugie, co zwiększa szanse Biało-Czerwonych na wygranie grupy „B” i łatwiejszą ścieżkę w fazie pucharowej turnieju. Aby zrealizować ten cel, trzeba zrobić jeszcze dwa kroki. Ten pierwszy już w poniedziałek, kolejny w środę.
Siatkarskie ME 2021 kobiet: Polki zagrają w poniedziałek z Hiszpanią
Na dziś w grupie „B” turnieju finałowego EuroVolleyW 2021 jest już tylko jeden niepokonany zespół i jest nim reprezentacja Polski, która zmagania w europejskim czempionacie rozpoczęła od niespodziewanego zwycięstwa 3:1 nad Niemkami, następnie pokonała 3:0 Greczynki, a w sobotę, nie bez trudu, wywalczyła komplet punktów również w konfrontacji z Czeszkami (3:1).
Ogromna w tym zasługa przede wszystkim Magdaleny Stysiak. 20-letnia atakująca w dwóch pierwszych potyczkach zdobyła łącznie aż 51 punktów. Trzecie rozpoczęła na ławce, ale musiała ratować sytuację już w końcówce pierwszego seta. Ostatecznie jej wejście odmieniło losy meczu. Polska wygrała 3:1, a sama Stysiak zdobyła aż 24 punkty!
Póki co dla Biało-Czerwonych wszystko układa się w Płodiwie niemal idealnie. Nie tylko nasze siatkarki wywalczyły komplet zwycięstw, ale też najgroźniejsze rywalki do pierwszego miejsca w grupie „B”, Bułgarki”, straciły punkty, ulegając w niedzielę drużynie narodowej Niemiec po tie-breaku.
EuroVolleyW 2021: Kiedy mecz Polska – Hiszpania?
Mecz z Bułgarią, który najprawdopodobniej zdecyduje o pierwszym miejscu w grupie, odbędzie się w środę. Wcześniej Stysiak i spółka muszą zagrać jeszcze z Hiszpankami, które ku zaskoczeniu bukmacherów pokonały w pięciu setach Greczynki.
Mecz Polska – Hiszpania o godzinie 19:30 w poniedziałek 23 sierpnia. Bezpośrednia transmisja na kanałach Telewizji Polsat, w Polsacie Sport oraz w Super Polsacie. W internecie spotkanie to można obejrzeć na platformie IPLA TV.
Biało-Czerwone są zdecydowanym faworytem poniedziałkowej konfrontacji. Wystarczy wspomnieć, że Polki wygrały z Hiszpankami każdy z ośmiu ostatnich pojedynków bezpośrednich, tylko raz tracąc więcej niż seta.