Iga Świątek pokonała 2:0 Marketę Vondrousovą i awansowała do półfinału Roland Garros 2024, gdzie broni wielkoszlemowych tytułów wywalczonych na paryskich kortach w dwóch poprzednich edycjach zmagań w stolicy Francji. Jak ten sukces sportowy przekłada się na rankingowe punkty i finanse najlepszej tenisistki świata?
Roland Garros 2024: Świątek pokonała Vondrousovą i zagra w półfinale turnieju
Iga Świątek w wielkim stylu awansowała do ćwierćfinału Roland Garros 2024, pokonując w niedzielę Anastazję Potapową bez straty gema! Polka była też zdecydowaną faworytką konfrontacji z Czeszką Marketą Vondrousovą – bukmacherzy dawali 23-letniej raszyniance około 90% szans na awans do kolejnej rundy i ponownie się nie pomylili, choć jej rywalka to też przecież wielkoszlemowa mistrzyni.
Świątek ćwierćfinałową konfrontację rozpoczęła z wysokiego „C”, wygrywając premierową odsłonę… 6:0. Tym samym liderka światowego rankingu mogła pochwalić się dwudziestoma gemami wygranymi z rzędu na paryskich kortach. Wielki wyczyn. Zwłaszcza, że osiągnięty w spotkaniach 3, 4 i 5. rundy wielkoszlemowego turnieju.
Drugi set starcia z Vondrousovą był już trudniejszy, bo niezrażona niczym rywalka dążyła do wygrania chociażby jednego gema, co jej się udało już na początku partii. W czwartym gemie Świątek doprowadziła jednak do pierwszego przełamania w decydującej odsłonie (3:1) i poszła za ciosem. Czeszka wygrała jeszcze szóstego gema przy swoim serwisie, ale na więcej nie było jej już stać. To Iga Świątek gra dalej!
UWAGA: Sprawdź aktualne promocje bukmacherskie - zakłady bez ryzyka, freebety, wyższe kursy na mecz.
Z kim zagra Iga Świątek w półfinale Roland Garros 2024?
Iga Świątek wygrała ćwierćfinałowy mecz Roland Garros 2024 z Czeszką Marketą Vondrousovą w stosunku 2:0 (6:0, 6:2) i zagra w czwartkowym półfinale z Amerykanką Coco Gauff, którą regularnie ogrywa. Po raz ostatni podczas turnieju w Rzymie (6:4, 6:3).
Ile zarobiła Iga Świątek za awans do półfinału Roland Garros 2024?
Ćwierćfinałowym zwycięstwem nad Marketą Vondrousovą, Iga Świątek zagwarantowała sobie wypłatę opiewającą na 650 tysięcy euro (około 2,8 miliona złotych brutto) oraz 780 punktów do rankingu WTA! Pokonanej Czeszce na otarcie łez zostanie nagroda w wysokości 415 tysięcy euro oraz 430 rankingowych oczek. Warto jednak przypomnieć, że Polka broni w Paryżu 2000 punktów, więc nie może w zasadzie nic zyskać. Może co najwyżej utrzymać stan posiadania i taki właśnie jest cel.