Kolejne wyzwanie przed Robertem Kubicą. Polski kierowca w następnym tygodniu powalczy w legendarnym dobowym wyścigu na torze Le Mans. 36-latek znalazł się nawet w gronie faworytów do zwycięstwa!
Doświadczony kierowca, ale… bez doświadczenia
Robert Kubica ma ogromne doświadczenie na torach wyścigowych, jednak nie miał zbyt wielu okazji do tego, by sprawdzić się w dobowych pojedynkach samochodów. W 2021 pojawił się jedynie na Daytona 24h, ale nie miał okazji pokazać się na asfalcie przez awarię teamowego samochodu Oreca 07-Gibson.
Dla polskiego kierowcy starcie w 24h Le Mans jest celem numer jeden na ten sezon. Kubica długo przygotowywał się do tego występu, startując chociażby w wyścigach z serii European Le Mans Series.
Podczas wyścigów dobowych kierowcy jeżdżą teamami. Naszego rodaka zobaczymy w szeregach WRT – to belgiski zespół, który ma już za sobą dwa zwycięstwa w 24h Spa oraz wygrane w czterogodzinnych potyczkach w Barcelonie oraz na Red Bull Ringu.
Kubica faworytem do wygrania 24h Le Mans
Organizatorzy 24h Le Mans upatrują w Kubicy i jego kolegach faworytów do zwycięstwa. Zespół WRT wystąpi z numerem 41 i będzie walczył w kategorii LMP2.
Kubicy przed dobowym wyścigiem nie czeka wiele przerwy. W dniu 15 sierpnia Polak wystąpi na Circuit de la Sarthe. Ostatnio z kolei brał udział w testach nowego samochodu na torze Spa-Francorchamps.
Sam zainteresowany nie ukrywa, że jego pojawienie się na liście startowej 24h Le Mans to wielkie wyróżnienie, a jednocześnie wyzwanie, jakich potrzebuje. Kubica uważa, że czeka go jedno z najtrudniejszych zadań w karierze. Jak mu pójdzie? Na pewno będziemy bacznie się temu przyglądać!