Robert Lewandowski w letnim okienku transferowym mógł zmienić barwy klubowe. Według „The Athletic” polski zawodnik został zaoferowany Chelsea Londyn.
Rusza nowy sezon Bundesligi
Robert Lewandowski jest obecnie zawodnikiem Bayernu Monachium. Aktulny mistrz Niemiec w najbliższy piątek inauguruje rozgrywki Bundesligi spotkaniem z Borussią Mgladbach. „Lewy” prawdopodobnie wystąpi od pierwszych minut tego pojedynku. Kibice nie zdawali sobie jednak sprawy z tego, że sytuacja mogła potoczyć się zupełnie inaczej.
Pini Zahavi, agent kapitana reprezentacji Polski, miał rozmawiać z Chelsea Londyn o przenosinach piłkarza do stolicy Anglii. Klub ze Stamford Bridge otrzymał propozycję od przedstawiciela Lewandowskiego i się z nią zapoznał – można przeczytać w portalu „The Athletic”.
Chelsea Londyn do zwycięzca ostatniej Ligi Mistrzów, a teraz również zdobywca Superpucharu Europy 2021. „The Blues” w letnim okienku transferowym chcieli pozyskać Erlinga Haalanda, jednak sprzedażą Norwega nie była zainteresowana Borussia Dortmund. Ściślej mówiąc – BVB ustaliło bardzo zaporową cenę za swoją młodą gwiazdę. Tym samym ekipa z Londynu musiała zrezygnować ze swoich pierwotnych planów.
Rekordowy transfer Chelsea
Wiadomo już, iż Romelu Lukaku w Chelsea wylądował i to on będzie w głównej mierze zawodnikiem odpowiadającym za zdobywanie goli w tym zespole. Sprowadzenie Belga z Interu Mediolan kosztowało Abramowicza aż 115 milionów euro.
Kupno napastnika to najważniejsze życzenie trenera Thomasa Tuchela przed zbliżającym się sezonie. Aktualny szkoleniowiec „The Blues” nie jest zwolennikiem stylu gry Tammy’ego Abrahama, a do tego nie ma co szczególnie liczyć na skuteczność Timo Wernera.
Zgodnie z tym, co sądzą zagraniczne media, Lewandowski chciał przejść do Chelsea. Angielski klub nie podjął jednak tematu, gdyż zdawał sobie sprawę, iż wykupienie najlepszego snajpera Bayernu będzie oznaczało wyłożenie bardzo dużych pieniędzy. Zbyt dużych, jak na zawodnika mającego 33 lata.
Cały czas pojawiają się informacje o rzekomych przenosinach Lewandowskiego, jednak większość z nich nie powinna być traktowana szczególnie poważnie. Co ciekawe, ostatnio Roman Kołtoń poinformował, że „Lewy” otrzymał propozycję gry dla PSG. Nie przyjął jednak jej, ponieważ uznał, iż liga francuska nie jest dla niego odpowiednim wyzwaniem.