Jeremy Sochan zdobył 15 punktów w meczu przeciwko Rockets. Drużyna Polaka przegrała mecz 101:114.
15 punków Sochana
Jeremy Sochan, startujący w pierwszej piątce, dał z siebie wszystko, spędzając na parkiecie aż 34 minuty. Pomimo jego imponującego występu, gdzie zdobył 15 punktów i zebrał osiem piłek, oraz zanotował trzy asysty, Spurs nie zdołali utrzymać przewagi.
Początek meczu obiecywał wiele dla Ostrogów, zwłaszcza dzięki Victorowi Wembanyamie, który błyszczał na obu końcach parkietu. Mimo to, Rockets stopniowo odrabiali straty i w końcu wyszli na prowadzenie przed przerwą.
Po powrocie na boisko to Alperen Sengun z Rockets dominował, budując przewagę gospodarzy. Pomimo wysiłków Spurs, nie udało im się odrobić zaległości w ostatniej kwarcie.
UWAGA: Gdzie oglądać NBA za darmo? Wszystkie mecze ligi NBA można bezpłatnie oglądać na stronie www.STS.pl.
Zasłużona wygrana Rockets
Trener Gregg Popovich przyznał, że Rockets zasłużyli na zwycięstwo, podkreślając ich fizyczną grę, której Spurs nie byli w stanie skutecznie przeciwstawić się. Najlepiej punktującym graczem Spurs był Devin Vassell, zdobywając 22 punkty, podczas gdy Victor Wembanyama miał imponujące 10 punktów, 11 zbiórek i siedem bloków.
Popovich podkreślił również trudności, z jakimi młodzi zawodnicy muszą się zmierzyć podczas meczów wyjazdowych, podkreślając wagę siły mentalnej, która w tej sytuacji zawiodła jego drużynę.
Dla Jeremy’ego Sochana to już 17. mecz w sezonie, w którym utrzymuje perfekcyjną skuteczność z rzutów wolnych, co pokazuje jego znaczną poprawę w tej dziedzinie względem poprzedniego sezonu.
Jeżeli chcesz śledzić spotkania z udziałem jedynego polskiego zawodnika w NBA, sprawdź koniecznie, kiedy gra Sochan teraz.