Niezwykła historia dotarła do nas z Dalekiego Wschodu. Były gwiazdor Premier League, który kiedyś reprezentował barwy Evertonu, otrzymał wyrok dożywotniego pozbawienia wolności w Chinach. Oskarżony o korupcję, Tie Li, musi teraz zmierzyć się z surowymi konsekwencjami.
Po zakończeniu imponującej kariery piłkarskiej, w której Tie Li reprezentował barwy takich klubów jak Everton i Sheffield United, zdecydował się on na przejście na sportową emeryturę w 2012 roku. Jednak jego życie poza boiskiem okazało się równie pełne wyzwań i kontrowersji.
W latach 2020-2021, Tie Li podjął się roli selekcjonera narodowej drużyny Chin, mając nadzieję na wskrzeszenie lepszych wyników chińskiego futbolu. Mimo wysokich ambicji i planów na przyszłość, czas spędzony na tym stanowisku okazał się trudnym okresem, zarówno dla niego, jak i dla drużyny. Wyniki nie spełniały oczekiwań, a drużyna narodowa znalazła się w głębokim kryzysie. To doprowadziło do nieuchronnego zwolnienia Tie Li z roli selekcjonera.
Jednak prawdziwy zwrot akcji nastąpił kilka miesięcy później, kiedy to media na całym świecie zaczęły rozpowszechniać szokujące doniesienia na temat jego działań poza boiskiem. Tie Li znalazł się w centrum skandalu korupcyjnego, który miał miejsce nie tylko w trakcie jego kadencji jako selekcjoner, ale również wcześniej. Podczas przesłuchań przyznał się do płacenia znacznych sum pieniędzy w formie łapówek, które miały zapewnić mu stanowisko selekcjonera narodowej drużyny. Kwota, o której mowa, wynosiła około 330 tysięcy funtów.
Jednak to nie wszystko. Tie Li wyznał również, że jego zaangażowanie w korupcję sięgało dalej. Brał on udział w ustawianiu meczów, co miało na celu zapewnienie jego zespołom lepszych pozycji w ligowych rozgrywkach. Przyznał, że jego metody obejmowały wywieranie wpływu na sędziów oraz przekupstwo piłkarzy i trenerów drużyn przeciwnych. Czasami działania te były koordynowane poprzez sieć klubów, które współpracowały ze sobą w celu manipulowania wynikami meczów.
Te działania miały miejsce, gdy Tie Li był na czele zespołów Hebei China Fortune i Wuhan Zall. Jego przyznanie się do uczestnictwa w takich działaniach rzuciło cień na jego postać i całą karierę, stawiając go w świetle osoby, która dla własnych korzyści była gotowa naruszać zasady fair play.
Chiński sąd zdecydował się na surową karę za te przewinienia.
Na podstawie dostępnych dowodów i własnego przyznania się Tie Li do winy, sąd skazał go na dożywotnie pozbawienie wolności. Ta decyzja była szokiem nie tylko dla samego Tie Li, ale i dla całej społeczności sportowej. Chociaż oficjalne potwierdzenie wyroku wciąż oczekuje na ogłoszenie, informacja ta posłużyła jako przestroga dla wszystkich w świecie sportu o konsekwencjach, jakie niesie za sobą korupcja i niewłaściwe postępowanie. Tie Li, kiedyś szanowany piłkarz i trener, stał się teraz przykładem upadku spowodowanego przez własne błędne decyzje i działania.