W mediach społecznościowych pojawiło się niepublikowane wcześniej nagranie, na którym widać Andre Onanę świętującego zwycięstwo Manchester United nad Aston Villą. Wideo stało się już popularnym viralem!
![Tego w TV nie pokazano. Onana oszalał pod swoją bramką! [WIDEO]](https://sport1.pl/wp-content/uploads/2023/12/onana-wideo-1024x544.jpg)
Długo wyczekiwane i ważne zwycięstwo
Przed meczem przeciwko Aston Villi, Manchester United był pod dużą presją. Drużyna miała na swoim koncie serię rozczarowujących wyników, a Erik ten Hag, trener klubu, zaczynał odczuwać coraz większe napięcie. Na pewno nie pomogło to, że właśnie wtedy ogłoszono, iż Sir Jim Ratcliffe zakupił 25% udziałów w klubie za 1,3 miliarda funtów. Właściciel Manchester United miał nadzieję, że ta inwestycja przyniesie pozytywne rezultaty na boisku.
Mecz rozpoczął się niekorzystnie dla Manchesteru United, gdyż Aston Villa szybko zdobyła dwie bramki, a na przerwę obie drużyny schodziły przy wyniku 2:0 dla gości. Jednak po przerwie „Czerwone Diabły” zdołały się otrząsnąć i zdobyły bramkę, ale została ona anulowana po weryfikacji VAR. Wtedy jednak na scenę wkroczył Alejandro Garnacho, który w przeciągu 12 minut strzelił dwie bramki, doprowadzając do wyrównania wyniku.
Szaleństwo Onany. Tego w TV nie pokazano! [WIDEO]
Największą radość po strzeleniu gola wyraził jednak Andre Onana. Na nagraniu z Amazon Prime Video Sport widać, jak bramkarz biegnie z własnego pola karnego, aby świętować z kibicami po wyrównującej bramce Garnacho. Następnie Onana przebiega całe boisko, aby dołączyć do swoich kolegów i świętować zwycięską bramkę Rasmusa Hojlunda.
Po meczu Rasmus Hojlund, zdobywca bramki na wagę zwycięstwa, udzielił wywiadu, w którym wyraził swoją ogromną radość. Po 14 meczach w Premier League w końcu udało mu się strzelić bramkę, co uczyniło go niezwykle szczęśliwym. Dodał, że wraz z drużyną wierzyli w zwycięstwo do samego końca i pokazali dużo charakteru. To był jeden z najlepszych dni w jego życiu, a teraz ma nadzieję, że będzie mógł na tym zbudować i kontynuować dobrą passę.
Tak Onana cieszył się z ważnego gola swojego zespołu. WIDEO:
