W ostatnich dwóch dniach sporo się działo w temacie Superligi. 21 grudnia 2023 roku Europejski Trybunał Sprawiedliwości wydał wyrok, który potencjalnie otworzył drogę dla powstania piłkarskiej Superligi. Trybunał uznał, że zasady UEFA, które blokują utworzenie takiej konkurencji, są sprzeczne z prawem UE.
Czytaj więcej o wyroku Europejskiego Trybunały Sprawiedliwości w sprawie UEFA i utworzenia Superligi.
Ogłoszono też format i zasady rozgrywek Superligi. Nie brak więc kontrowersji w tym temacie. Sytuacja jest jednak dynamiczna i dosyć szybko okazało się, że temat może umrzeć w dużo szybszym tempie, niż jego narodziny.
Superliga, a Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej
Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej ogłosił, że FIFA i UEFA naruszyły przepisy antymonopolowe i prawa konkurencji, uniemożliwiając powstanie Superligi. W oficjalnym oświadczeniu podkreślono, że te organizacje nie powinny mieć uprawnienia do blokowania nowych inicjatyw. Zgodnie z planem, inauguracja Superligi ma nastąpić w 2025 roku.
Według informacji podanych przez dziennikarza Fabrizio Romano, pierwszy sezon nowej ligi przewidywał udział 64 drużyn, podzielonych na trzy dywizje: Gwiazdy, Złoci i Niebiescy. W każdej grupie miał obowiązywać system relegacji i awansów. Każdy zespół miał rozegrać w tej fazie 14 meczów – 7 u siebie i 7 na wyjeździe. Po zakończeniu sezonu zasadniczego miała nastąpić faza play-off.
Chociaż projekt jest ambitny, to jego realizacja może być zagrożona. Kilka czołowych europejskich klubów wyraziło sprzeciw wobec tej koncepcji. Przeciwko Superlidze opowiedziały się do tej pory takie kluby jak: Manchester United, Atletico Madryt, Bayern Monachium, Borussia Dortmund, AS Roma, Inter Mediolan, FC Kopenhaga, Paris Saint-Germain, AS Monaco, Sevilla FC, Real Sociedad czy Valencia.
W Superbet bonus 3754 PLN
Najlepszy legalny bukmacher w Polsce Superbet oferuje nowym graczom najwyższy bonus 3754 PLN. Bonus z kodem promocyjnym BETONLINE.
Oświadczenia klubów piłkarskich wysypują się od kilkunastu godzin jak grzyby po deszczu. Pomysł na utworzenie Superligi został storpedowany m. in. przez… rząd brytyjski, a także Ligue 1 i hiszpańską La Liga… Choć jak wiemy, w przypadku La Liga, ogromną chęć do uczestnictwa w rozgrywkach, wyrażają – mająca ogromne problemy finansowe – FC Barcelona oraz Real Madryt.
Zwłaszcza FC Barcelonie trudno odmówić w tej sprawie rozsądku. Wedle medialnych doniesień, za samo uczestnictwo w Superlidze, Duma Katalonii ma otrzymać aż 1 miliard euro.
Bojkot Superligi europejskich gigantów piłkarskich
Jako jeden z pierwszych, swoje oświadczenie w sprawie Superligi wydał Manchester United. Brzmi ono następująco:
Manchester United wydał następujące oświadczenie w odpowiedzi na dzisiejszy wyrok Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości w sprawie Europejskiej Superligi: Nasze stanowisko się nie zmieniło. Pozostajemy w pełni zaangażowani w udział w rozgrywkach UEFA oraz w pozytywną współpracę z UEFA, Premier League i innymi klubami za pośrednictwem ECA w sprawie dalszego rozwoju europejskiej gry.
Nie trzeba było długo czekać również na oświadczenie w sprawie Superligi jeśli chodzi o Manchester City:
Klub piłkarski Manchester City potwierdził w 2021 roku, że formalnie przyjął procedury umożliwiające wycofanie się z grupy opracowującej plany europejskiej Superligi. Nasze stanowisko się nie zmieniło. Pozostajemy wierni wartościom europejskiego futbolu i będziemy nadal współpracować z innymi klubami za pośrednictwem ECA i uczestniczyć w rozgrywkach UEFA.
Dlaczego warto? | Bukmacher | Bonus |
🔥 Najwyższe kursy | Superbet | 3754 PLN |
📱 Najlepsza aplikacja | eTOTO | 2222 PLN |
❤️ Najlepsza oferta na start | STS | 1660 PLN |
🎪 Najwięcej rynków | Fortuna | 630 PLN |
🤩 Najciekawsza promocja | Fuksiarz | 500 PLN |
Takich oświadczeń, głównie za sprawą mediów społecznościowych oraz stron www klubów piłkarskich, została opublikowana już cała masa. Pojawiło się nawet oświadczenie w tej sprawie… Legii Warszawa.
Krytyka Superligi
Pierwsze opinie dotyczące Superligi, nie były tak złe. Z każdym kolejnym oświadczeniem dużego klubu piłkarskiego, wiarygodność projektu Florentino Pereza drastycznie spada.
Nie brak też opinii, że zwyczajnie, mając możliwość stworzenia zupełnie nowych rozgrywek piłkarskich, z systemem takim, jaki twórcom się tylko zamarzy, postawiono na taki format, który w obecnych czasach nie ma większego sensu, a już na pewno nie przyniesie kibicom większych emocji.
Choć sentyment opinii, dotyczący nowego formatu rozgrywek Ligi Mistrzów, który wejdzie w życie od sezonu 2024/25 jest nieco krytyczny, to jednak eksperci doceniają zmiany wprowadzone przez UEFA.
W pigułce, nowy sezon Ligi Mistrzów 2024/25 będzie wyglądał następująco:
- 36 zespołów zamiast 32
- 8 kolejek zamiast 6 kolejek
- brak meczów każdy z każdym
- każdy zespół rozegra 8 meczów z 8. różnymi drużynami
- brak podziału na grupy – wszystkie zespoły utworzą jedną tabelę
- do ⅛ awansuje 8 najlepszych zespołów
- o awans do ⅛ finału Ligi Mistrzów w barażach zagrają zespoły z miejsc 9-24
Taki schemat sprawia, że emocji będzie dużo więcej. Póki co odstawmy emocje na bok i przyjrzyjmy się czystej matematyce. W ostatniej kolejce Ligi Mistrzów, w sezonie 2024/25, „o coś” będzie walczyła jeszcze znaczna większość drużyn. Matematycy dokonali wyliczeń, z których wynika, że o ostatnie miejsce premiowane awansem do baraży, będzie walczyło 6-7 drużyn. Oznacza to, że tylko 6-7 drużyn, nie będzie walczyło o nic w ostatniej kolejce przyszłej Ligi Mistrzów. Jeśli chodzi o emocje, będzie to więc zmiana zdecydowanie na lepsze.
Przyjrzyjmy się więc teraz formatowi Superligi. Ten zakłada podział na 3 ligi:
- Star: Ta najwyższa liga będzie obejmowała 16 klubów podzielonych na dwie grupy po osiem drużyn. Zespoły będą rozgrywały minimum 14 spotkań w fazie grupowej, a następnie przystąpią do rundy pucharowej.
- Gold: Ta liga będzie znajdować się w środku hierarchii i będzie miała taki sam format jak 'Star’, czyli 16 klubów podzielonych na dwie grupy po osiem drużyn.
- Blue: To najniższa liga w hierarchii, w której wezmą udział 32 drużyny podzielone na cztery grupy po osiem zespołów.
Taki podział sprawia, że znowu powrócimy do sytuacji, w której w ostatniej kolejce, „o coś” walczyć będzie dosłownie garstka zespołów. Gdyby dziś dokonać takiego podziału wg rankingu Clubelo, ligi Superligi wyglądałyby następująco:
Z niecierpliwością czekamy na nowe wiadomości, dotyczące Superligi oraz podejścia do tego formatu kolejnych wielkich klubów piłkarskich.