Jak poinformował portalplock.pl i nafciarski.pl były selekcjoner reprezentacji Polski w latach 2018-2021 – Jerzy Brzęczek, może po pięciu latach wrócić na stanowisku pierwszego trenera Wisły Płock. Obecnie Nafciarze w tabeli Fortuna 1 Ligi zajmują dopiero 10. miejsce ze stratą czterech punktów do pozycji dającej walkę o baraże w dostaniu się na najwyższy poziom rozgrywkowy w Polsce.
Obecnie trenerem Wisły Płock jest były napastnik – Marek Saganowski, który w minionym sezonie na trzy kolejki przed końcem PKO BP Ekstraklasy zastąpił Słowaka – Pavol Stano. Nafciarze wtedy byli o krok od spadku do Fortuna 1 Ligi. Niestety 44-letniemu trenerowi nie udało się utrzymać Wisły Płock na poziomie PKO BP Ekstraklasy i od tego sezonu ekipa z województwa mazowieckiego, aktualnie występuje w Fortuna 1 Lidze, gdzie jednak nie radzi sobie zbyt dobrze.
Z tego powodu działacze Wisły Płock zaczęli pomału szukać następcy Saganowskiego. Wśród kandydatów znaleźli się ostatnio zwolnieni – Janusz Niedźwiedź z Widzewa Łódź, oraz Kazimierz Moskal z ŁKS Łódź, jednak obaj trenerzy te propozycje odrzucili. Na liście życzeń znajdują się również: Leszek Ojrzyński, Piotr Tworek, Marcin Kaczmarek czy Marcin Brosz.
Jednak najbardziej zaskakującą kandydaturą jest Jerzy Brzęczek, który po fatalnej przygodzie w Wiśle Kraków od października 2022 znajduje się na trenerskim bezrobociu. Jak na razie 52-latek przez ten czas wcale nie odpoczywa i jest obecnie ekspertem piłkarskim w TVP Sport, chociaż za kilkanaście dni ta sytuacja może się zmieni.
Jerzy Brzęczek na pewno dużo zawdzięcza Wiśle Płock. Po świetnym sezonie 17/18 gdzie Nafciarze na koniec tamtego sezonu zajęli piąte miejsce, Brzęczek dostał propozycję od Zbigniewa Bońka – ówczesnego prezesa PZPN, aby został selekcjonerem reprezentacji Polski. Oczywiście potem wiemy jak to potoczyło. W czasie tych dwunastu miesięcy w Płocku Brzęczek wyszkolił paru piłkarzy, którzy potem wyjechali za granicę. Takimi zawodnikami byli np.: Arkadiusz Reca, czy Damian Szymański.
Czy ostatecznie Jerzy Brzęczek po raz drugi powróci w to samo miejsce, które było dla niego trampoliną do zostania potem selekcjonerem reprezentacji Polski? Zobaczymy.