Łukasz „Juras” Jurkowski postanowił nie gryźć się w język po tym, jak FAME MMA ogłosiło zakontraktowanie Krzysztofa Włodarczyka. Legenda KSW nie mogła spodziewać się jednak tak ostrej riposty ze strony największej freakowej federacji w naszym kraju!
„Diablo” w MMA nie spodobał się Jurkowskiemu
We wtorek wieczorem, organizacja FAME MMA ogłosiła, że 42-letni Krzysztof „Diablo” Włodarczyk dołączył do ich szeregów. To zaskakujący ruch, ponieważ były mistrz świata w boksie wielokrotnie deklarował, że nie zamieni ringu na klatkę. Ostatecznie postanowił zmienić zdanie i spróbować swoich sił w świecie Freak MMA.
Włodarczyk nie jest jedynym sportowcem, który zdecydował się na debiut w FAME MMA. W ostatnim czasie na freakowych galach wystąpili również inni uznani zawodnicy, tak jak Damian Janikowski, Artur Szpilka, Borys Mańkowski czy Piotr Świerczewski. A prawdopodobnie to dopiero przedsmak tego, co może nas czekać w bliżej lub nieco dalszej przyszłości, bo już do debiutu w klatce przymierza się Sławomir Peszko czy nawet Jakub Kosecki.
W ostatnim czasie dużo miejsca w branżowych mediach zajmują materiały o kontrowersyjnej walce Zbigniew Bartman – Tomasz Hajto, która będzie miała miejsce podczas debiutanckiej gali Clout MMA.
Decyzja Włodarczyka o dołączeniu do FAME MMA wywołała lawinę komentarzy w świecie sportów walki. Jednym z głosów, który ostro skrytykował działania byłego pięściarza, był Łukasz „Juras” Jurkowski.
„Niech każdy zarabia w sporcie jak chce. Nic mi do tego. Rachunków za niego nie zapłacę. Ale nie bądźmy hipokrytami, którzy najpierw śmieją się z freaków a potem sami wyciągają rękę po ich pieniądze. Nie nazywam cyrkiem organizacji (akurat ludzi Fame MMA znam, lubię, doceniam robotę) tylko to co jest esencją promocji tychże gal. Robienie z siebie „baby z brodą” ku uciesze gawiedzi. Takie mamy czasy i nic tego nie zmieni. Ktoś chce ro oglądać i się tym jarać, ktoś nie. Niech każdy żyje po swojemu. Niech każdy może też napisać co o tym sądzi. Nie moja forma rozrywki po prostu. Nie bronie jej innym co zrozumiałe. Wolę iść na mecz” – napisał „Juras” na Twitterze.
FAME ripostuje „Jurasa”. Tego się nie spodziewał!
W jednym z komentarzy pod swoim postem Jurkowski ocenił się jako ideowego romantyka, dla którego są rzeczy ważniejsze niż pieniądze. Nie mógł spodziewać się jednak, że między innymi do tego odniesie się… sama organizacja FAME MMA!
Admin oficjalnego konta FAME MMA szybko odpowiedział na wpis Jurasa, mocno go krytykując. W swojej odpowiedzi admin zwrócił uwagę na konsekwencję sportowców takich jak Włodarczyk, Michał Pasternak, Marcin Wrzosek, Tomasz Gromadzki i Ewa Brodnicka, którzy dalej robią to, co kochają i w czym są mistrzami. Admin podkreślił, że ci zawodnicy zmienili tylko otoczenie, ale wciąż pozostają prawdziwymi wojownikami.
W odpowiedzi na zarzuty Jurasa, admin zadał pytanie, kto jest większym romantykiem – Jurkowski, który dla pieniędzy próbuje tańczyć i bawić gawiedź, czy ci sportowcy, którzy konsekwentnie robią to, co kochają i są w tym świetni.
„Krzysztof Diablo Włodarczyk, Michał Pasternak, Marcin Wrzosek, Tomasz Gromadzki, Ewa Brodnicka to osoby, które są konsekwentne. Dalej robią to, w czym szkolili się latami, dając przy tym niezapomniane emocje nam – fanom. Zmieniło się tylko i wyłącznie otoczenie. Ale wojownik pozostał wojownikiem. Tymczasem Ty rękawice zamieniłeś na lakierki, a zamiast low kick’ów zacząłeś kręcić fokstrota. I teraz pytanie: kto jest większym romantykiem? Ty, który przy uciesze gawiedzi próbujesz tańczyć za pieniądze czy oni, którzy niezmiennie robią to, co kochają i w czym są świetni?” – napisało oficjalne konto FAME MMA.
Piszesz, że jesteś ideowym romantykiem i dla Ciebie są rzeczy ważniejsze od hajsu @Jurasmma.
— FAME MMA (@famemmatv) July 25, 2023
Krzysztof Diablo Włodarczyk, Michał Pasternak, Marcin Wrzosek, Tomasz Gromadzki, Ewa Brodnicka to osoby, które są konsekwentne. Dalej robią to, w czym szkolili się latami, dając przy tym…
W momencie powstawania tego postu wpis „Jurasa” zebrał 450 polubień, natomiast adresowana do niego riposta – blisko dwa razy tyle.
A kto – według was – ma rację w tym medialnym pojedynku i czy jest szansa na to, że wszystko… rozstrzygnie się w oktagonie?
Najbliższe freakowe wydarzenie w Polsce już 5 sierpnia – to wtedy odbędzie się Clout MMA 1.