W poniedziałek późnym wieczorem końca dobiegła rywalizacja w wielkim finale sezonu 2022/23 włoskiej Serie A1, w którym zmierzyły się zespoły Proscecco Doc Imoco Conegliano Joanny Wołosz i Vero Volley Milano Magdaleny Stysiak. Górą po pięciomeczowej batalii okazały się „Pantery”, czyli broniąca tytułu drużyna rozgrywającej reprezentacji Polski!
Wołosz z kolejnym tytułem w Italii, Stysiak wicemistrzynią Włoch
Toczona do trzech zwycięstw rywalizacja o scudetto Serie A1 2022.23 pomiędzy ekipami z Conegliano i Mediolanu była doskonałą reklamą żeńskiej siatkówki. Pięciosetowa batalia była pełna zwrotów akcji i do samego końca trzymała w napięciu. Słowa te dotyczą też decydującego o tytule starcia, do którego doszło w poniedziałek 15 maja późnym wieczorem.
Pierwszą partię wygrały przyjezdne w stosunku 25:23. W drugiej zespół gości prowadził już 18:12, żeby po grze na przewagi przegrać 24:26. Doskonałą zmianę dała kanadyjska przyjmująca Alexa Grey, która pojawiła się na parkiecie pod koniec drugiej odsłony i kończyła praktycznie wszystko, kończąc spotkanie z dorobkiem 25 oczek na koncie.
Po odwróceniu losów drugiej odsłony, „Pantery” poszły za ciosem, zwyciężając również w trzeciej partii 25:17. Tym samym Joanna Wołosz i jej koleżanki z drużyny były dosłownie tylko o krok od obrony tytułu mistrzowskiego. Finałową rywalizację Conegliano zamknęło już przy pierwszej sposobności, zwyciężając 25:21, 3:1 w całym meczu i 3:2 w serii finałowej!!!
Joanna Wołosz ozłocona po raz piąty
Dla Joanny Wołosz to już piąty tytuł mistrzowski na włoskiej ziemi. Poprzednie wywalczyła również z zespołem Conegliano. „Pantery” z reprezentantką Polski na rozegraniu triumfowały również w 2018, 2019, 2021 i 2022 roku. Zwycięstwo w rozgrywkach ligowych jest oczywiście również przepustką do Ligi Mistrzyń CEV, w którym zagra też Vero Volley Monza, ale już bez Magdaleny Stysiak, która przenosi się do Fenerbahce Opet Stambuł.
Nie można wykluczyć, że również dla Joanny Wołosz będzie to ostatni sezon we Włoszech, przynajmniej na razie. Polka jest jedną z najlepszych rozgrywających świata, a media łączą ją z tureckimi gigantami. Najczęściej w tym kontekście przewija się… Fenerbahce, które jest w stanie przebić ofertę każdego innego klubu.
Sprawa wspólnych występów Joanny Wołosz i Magdaleny Stysiak w ekipie „Żółtych Aniołów” nie jest jeszcze przesądzona. Przesądzone jest to, że obie zawodniczki spotkają się już niedługo na zgrupowaniu reprezentacji Polski, bo obie otrzymały powołania od Stefano Lavariniego.
Źródło: volley24.pl