Co to był za mecz w wykonaniu Igi Świątek! Czysta perfekcja – tak najkrócej można podsumować pierwszy występ Igi Świątek podczas tegorocznej edycji turnieju WTA 1000 w Rzymie, dzięki któremu tenisistka z Raszyna awansowała do III rundy Italian Open, co nie udało się jej największej konkurentce.
Turniej WTA w Rzymie: Iga Świątek rozbiła pierwszą rywalkę
Iga Świątek, która zasiada w fotelu liderki rankingu WTA nieprzerwanie od 58. tygodni, w II rundzie rzymskiego turnieju mierzyła się z Anastazją Pawluczenkową. 21-letnia raszynianka była zdecydowaną faworytką tego pojedynku, ale chyba nikt się nie spodziewał, że zwycięży w takim stylu. Nawet analitycy, którzy dawali polskiej tenisistce 95% na wygraną i około 80% na pokonanie przeciwniczki w stosunku 2:0.
Wspomniani wcześniej bukmacherzy spodziewali się, że Pawluczenkowa ugra przynajmniej ze cztery gemy, tymczasem Świątek nie pozwoliła jej wygrać chociażby jednego!!! 21-letnia Polka dosłownie zmiażdżyła rywalkę zza wschodniej granicy, zwyciężając w przysłowiową godzinę z prysznicem w stosunku 2:0 (6:0, 6:0)!!!
To pierwsza taka wygrana w bieżącym roku kalendarzowym i szósta w całej profesjonalnej karierze. Czapki z głów przed naszą zawodniczką.
Sprawdź na naszej stronie ranking bukmacherów i przekonaj się, jaka oferta jest obecnie najlepiej oceniana!
We wcześniejszych tegorocznych turniejach Iga Świątek wygrywała pojedyncze sety do zera z siedmioma innymi rywalkami. W trzynastu innych partiach zwyciężała tracąc tylko jednego gema, co pokazuje skalę talentu 21-latki oraz możliwości, jakimi dysponuje.
Już nie możemy się doczekać kolejnego występu Igi Świątek w stolicy Włoch. Na ten trzeba będzie jednak poczekać do niedzieli 14 maja. Wcześniej, bo już w sobotę na korcie pojawi się druga z reprezentantek Polski, Magda Linette.
Turniej w Rzymie a ranking WTA. Świątek kontra Sabalenka
Wygrana Igi Świątek w II rundzie turnieju WTA 1000 to niby nic wielkiego, patrząc na to jakie wyniki osiąga Polka w ostatnich kilkunastu miesiącach, ale warto pamiętać, że właśnie w swoim pierwszym meczu w Rzymie poległa wiceliderka światowego rankingu, Aryna Sabalenka. Polka stoi więc przed szansą powiększenia przewagi nad najgroźniejszą przeciwniczką.
Aby tak się stało, tenisistka z Raszyna musi awansować do finału. W przypadku wygranej powiększy przewagę o 440 oczek. 340 straciła sama Sabalenka w stosunku do 2022 roku, a pozostałe 100 to swoisty bonus w związku z podniesieniem rangi turnieju WTA w Rzymie. W przypadku porażki w decydującym meczu, raszynianka zyska 90 punktów.
Źródło: BlogBukmacherski.pl