We wtorkowe przedpołudnie trener kadry narodowej reprezentacji Polski w skokach narciarsskich – Thomas Thurnbichler ogłosił pięcioosobową kadrę, która pojedzie na zbliżające się zawody PŚ do amerykańskiego Lake Placid i japońskiego Sapporo.
W porównaniu z poprzednimi konkursami austriacki trener postanowił nic nie zmieniać w swoim pięcioosobowym składzie. Więc na daleką podróż do Stanów Zjednoczonych, a potem do Japonii udadzą się: Aleksander Zniszczoł, Kamil Stoch, Dawid Kubacki, Piotr Żyła i Paweł Wąsek.
Choć gdyby popatrzeć, chociażby na występy Piotra Żyły w Willingen, gdzie nie udało mu zdobyć w miniony weekend żadnego punktu do klasyfikacji obecnego sezonu Pucharu Świata, to można było się zastanawiać, czy Thurnbichler nie zdecyduje się, aby do USA i Japonii poleciał np.: Maciej Kot, który wygrał jeden z niedzielnych konkursów indywidualnym w norweskim Lillehammer. Także forma sportowa Dawida Kubackiego i Kamila Stocha nie napawa optymizmem, choć obaj doświadczeni skoczkowie w Willingen zdobyli jakieś punkty do klasyfikacji generalnej PŚ.
W ten weekend skoczkowie będą występować w amerykańskim Lake Placid, gdzie w sobotę i niedzielę odbędą się tam konkursy indywidualne, natomiast w sobotę wieczorem dodatkowo będzie konkurs duetów. Z kolei w kolejny weekend na skoczni Okurayama w Sapporo najlepsi skoczkowie świata będą uczestniczyć w dwóch konkursach indywidualnych, które będą wliczane do klasyfikacji generalnej Pucharu Świata w sezonie 23/24.
Źródło: Polski Związek Narciarski/X.com