Sezon 2022/23 rzecz jasna jeszcze trwa, ale już teraz warto spojrzeć realnie na szanse polskich zespołów w walce o fazy grupowe europejskich pucharów w sezonie 2023/24. Należy też zaznaczyć, że Lech Poznań nie gra – jak powiedział w Mocy Futbolu Kamil Kosowski – w „pucharze biedronki”.
Lech Poznań w Lidze Konferencji Europy wcale nie walczy o „puchar biedronki”
Kamil Kosowski porównał Ligę Konferencji Europy do „pucharu biedronki”. Cytat ten niesie się bardzo mocno w mediach społecznościowych, a w szczególności na Twitterze.
Kolejorz, jako pierwszy polski zespół po 32 latach, będzie występował na wiosnę w europejskich pucharach. Takiego sukcesu nie możemy bagatelizować i sprowadzać do „pucharu biedronki”.
Lechici w 1/16 Ligi Konferencji Europy pokonali u siebie w rewanżowym spotkaniu norweskie Bodo/Glimt 1:0 po golu Mikaela Ishaka i awansowali do 1/8 LKE. W tej rundzie zmierzą się z ekipą Djurgardens. Lech Poznań ma więc naprawdę realne szanse na awans do ćwierćfinału europejskich rozgrywek.
Określenie LKE mianem „pucharu biedronki” kłuje w oczy nie tylko dlatego, że deprecjonuje dokonanie Lecha Poznań, ale również z tego powodu, iż w zeszłym roku, triumfatorem Ligi Konferencji Europy była… AS Roma. Rzymianie pokonali w finale Feyenoord Rotterdam 1:0. Zdjęcia rozpłakanego Jose Mourinho obiegły cały świat i absolutnie wszystkie media społecznościowe. Kibice Kolejorza słusznie wbijają szpilki w Kamila Kosowskiego, podsyłając owe zdjęcia w komentarzach na Twitterze.
O co walczy Lech Poznań w LKE?
Aby odpowiedzieć sobie na to pytanie, musimy zerknąć w aktualny ranking krajowy UEFA. Ranking krajowy UEFA to klasyfikacja, w której drużyny zbierają punkty do rankingu danego kraju. Im więcej zespołów z danego państwa występuje w europejskich pucharach, tym większa szansa na to, że ten ranking krajowy będzie lepszy.
Oczywiście same występy nie wystarczają. Żeby zdobywać do niego punkty, należy remisować lub wygrywać. Jak doskonale wszyscy wiemy, polskie kluby cierpią na brak rozstawień już w pierwszych rundach eliminacyjnych europejskich pucharów. I żeby była jasność – sprawa ta nie zmieni się jeszcze min. przez 2 sezony, natomiast występy Lecha Poznań w Europie należy traktować jako inwestycja w przyszłe występy polskich klubów na arenie europejskiej.
Ranking krajowy UEFA przed meczem Lech Poznań – Djurgardens
Poz. | Kraj | 2018/19 | 2019/20 | 2020/21 | 2021/22 | 2022/23 | Punkty |
24 | Węgry | 3.250 | 4.500 | 4.250 | 2.750 | 5.875 | 20.625 |
25 | Rumunia | 2.375 | 5.875 | 3.750 | 2.250 | 6.250 | 20.500 |
26 | Bułgaria | 4.000 | 4.125 | 4.000 | 3.375 | 4.500 | 20.000 |
27 | POLSKA | 2.250 | 2.125 | 4.000 | 4.625 | 6.250 | 19.250 |
28 | Słowacja | 5.125 | 3.000 | 1.500 | 4.125 | 5.500 | 19.250 |
29 | Azerbejdżan | 2.375 | 3.375 | 2.500 | 4.375 | 4.000 | 16.625 |
Dzięki zwycięstwu z Bodo/Glimt, Polska awansowała w rankingu krajowym UEFA na 27. miejsce, wyprzedzając Słowację (przy identycznej liczbie punktów, pod uwagę brany jest dorobek punktowy z obecnego sezonu).
Na szczęście dla nas, reprezentant Bułgarii – Łudogorec Razgrad – pożegnał się z Europą, dwukrotnie przegrywając z Anderlechtem Bruksela. Aby wyprzedzić Bułgarów, Lechici musieliby przynajmniej wygrać i zremisować z Djurgardens lub dotrzeć min. do ćwierćfinału remisując trzykrotnie.
Z europejskich rozgrywek odpadło także CRJ Cluj. Starta Polski do Rumunów jest jednak większa, co sprawia, że Lech musiałby dotrzeć do 1/4 LKE i tam choć w jednym meczu uzyskać korzystny rezultat.
Musimy się jednak również oglądać za siebie. Slovan Bratysława, czyli reprezentant Słowacji w LKE, również gra w 1/8 tych rozgrywek. Każde zwycięstwo Lecha w europejskich rozgrywkach, jest więc na wagę złota.
Lech walczy o rozstawienie w IV rundzie LKE 2023/24
Gdyby najlepiej zobrazować różnicę między krajowym rankingiem UEFA, a klubowym rankingiem UEFA, to pewnie użylibyśmy tej analogii: Lech Poznań wygrywając mecze w europejskich rozgrywkach w sezonie 2022/23 zdobywa punktu do obu rankingów, jednak w przypadku, gdy nie obroni tytułu Mistrza Polski lub w ogóle nie dostanie się do pucharów w kolejnym sezonie, to spadkobiercami jego wyników, będą drużyny, który w obecnym sezonie wywalczą sobie miejsce w europejskich pucharach.
Nie jest jednak tak, że Lech nabija obecnie punkty Rakowowi, co to, to nie. Lech walczy również dla siebie. Obecnie Lech Poznań zajmuje 4. miejsce w Ekstraklasie i jest bardzo prawdopodobne, że w przyszłym sezonie zagra w el. do Ligi Konferencji Europy.
Lech Poznań w rankingu klubowym UEFA zajmuje 110. miejsce, ale ma naprawdę realne szanse zająć miejsce 101. A to, potencjalnie może dać Kolejorzowi rozstawienie w IV rundzie eliminacji Ligi Konferencji Europy 2023/24. Na takie rozstawienie nie mógłby liczyć… nowy mistrz Polski, czyli najpewniej Raków Częstochowa. W przypadku, gdy Rakowowi powinęłaby się noga w el. Ligi Mistrzów, to częstochowianie nie mogliby liczyć na rozstawienie nawet w III rundzie el. LKE.
To pokazuje jak ogromną wartość mają nawet pojedyncze zwycięstwa w „pucharze biedronki”.
Szanse Lecha Poznań z Djurgardens oczami bukmacherów
Przyjrzeliśmy się kursom bukmacherskim na dwumecz Lech – Djurgardens oraz na samo pierwsze spotkanie, które zostanie rozegrane 9 marca 2023 o godz. 21:00 w Poznaniu.
Dość zdecydowanym faworytem meczu 1/8 LKE jest Lech Poznań. Kurs na zwycięstwo Kolejorza w STS wynosi 1.96. Na zwycięstwo Djurgardens jest on niemal dwa razy wyższy – 3.85.
Jednak, gdy spojrzymy na kursy tego samego bukmachera, chcąc obstawić po prostu drużynę, która awansuje do ćwierćfinału Ligi Konferencji, różnice nie są już tak duże. Kurs na awans Lecha wynosi 1.80, a na awans Djurgardens – 2.00
UWAGA: W STS z kodem promocyjnym BETONLINE dodatkowe 100 PLN bez ryzyka + 1500 PLN w bonusach + 60 PLN za zadania na www.STS.pl.
Tak prezentuje się pełna lista par 1/8 Ligi Konferencji UEFA oraz kursy bukmachera STS na awans w poszczególnych meczach. Warto też przypomnieć, że STS posiada kod promocyjny, dzięki któremu nowi gracze mogą otrzymać na start aż 1660 PLN.
1/8 LKE | Kurs 1 – awans | Kurs 2 – awans |
Lazio Rzym – AZ Alkmaar | 1.57 | 2.40 |
Sheriff Tiraspol – Nice | 4.25 | 1.22 |
Anderlecht – Villarreal | 3.75 | 1.27 |
AEK Larnaka – West Ham | 10.00 | 1.05 |
Lech – Djurgarden | 1.80 | 2.00 |
Gent – Basaksehir | 1.90 | 1.90 |
Fiorentina – Sivasspor | 1.25 | 4.00 |
Basel – Slovan | 1.72 | 2.10 |
Para Lech Poznań – Djurgarden oraz Gent – Basaksehir, to dwie, zdecydowanie najbardziej wyrównane w 1/8 LKE. Największymi pewniakami wg bukmacherów są West Ham, Nice oraz grupowy rywal Lechitów – Villarreal.
Rozstawienie polskiej drużyny w el. Ligi Mistrzów 2023/24
Raków Częstochowa jest liderem Ekstraklasy po 22. kolejkach. Medaliki mają 9 punktów przewagi nad drugą w tabeli Legią Warszawa i aż 16 punktów nad Pogonią Szczecin, Lechem Poznań i Widzewem Łódź.
Można więc zakładać, że zespół Marka Papszuna zdobędzie tytuł Mistrza Polski. Jaki scenariusz czeka częstochowian w eliminacjach do Ligi Mistrzów?
Raków zacznie zmagania eliminacyjne od I rundy eliminacji do Ligi Mistrzów. I już na tym etapie, zespół z Częstochowy nie będzie rozstawiony. To pokazuje skalę problemu oraz poziom trudności, z jakim mierzyć muszą się polskie zespoły w europejskich pucharach.
Potencjalni rywale Rakowa Częstochowa w I rundzie el. LM 2023/24 |
Fenerbahce Stambuł |
Ferencvaros |
Qarabag Agdam |
Slovan Bratysława |
Sheriff Tiraspol |
Astana |
Maccabi Hajfa |
HJK Helsinki |
Flora Tallinn |
Dudelange |
Shamrock Rovers |
TNS |
Olimpija Ljubljana |
Zrinjski Mostar |
Już na tym etapie, prawdopodobieństwo odpadnięcia z el. Ligi Mistrzów jest dosyć spore. Trafiając na pierwsze 4 drużyny z wyżej wymienionej listy, Raków musiałby wznieść się na wyżyny piłkarskie, by przejść do kolejnej rundy.
W II rundzie eliminacyjne Raków mógłby z kolei trafić na takie drużyny jak Dinamo Zagrzeb, Molde czy Viktoria Pilzno. Od III rundy zmagania w el. do Ligi Mistrzów rozpoczyna mistrz Szwajcarii – na ten moment byłby to zespół Young Boys Berno.
Rozstawienia polskich drużyn w el. do LKE 2023/24
Sytuację Lecha Poznań już pod tym kątem analizowaliśmy. Załóżmy więc na poczet scenariusza, że miejsca 2-4 zajmą Legia, Pogoń i Widzew. Od której rundy polskie zespoły zaczęłyby zmagania w Lidze Konferencji w sezonie 2023/24 i na kogo mogłyby trafić?
Sytuacja Legii Warszawa
Polskie zespoły rozpoczną zmagania w el. LKE 2023/24 od II rundy eliminacyjnej. W najlepszym położeniu byłaby Legia Warszawa, która dzięki w miarę dobremu rankingowi drużynowemu, byłaby rozstawiona w II i III rundzie el. do LKE.
I takie właśnie rozstawienie daje Legii ogromny handicap. Wśród potencjalnych rywali w obu rundach nie znajduje się chyba żaden zespół, mogący potencjalnie zatrzymać Wojskowych. „Największe” marki, które będą nierozstawione w III rundzie LKE to Hajduk Split, Osijek, Hearts, Livingston i Vaduz. Reszta zespołów naprawdę nie robi większego wrażenia.
Legioniści nie byliby rozstawieni dopiero w IV rundzie LKE 2023/24 i tam z kolei da się już odczuć siłę rywali.
Potencjalni rywale Legii Warszawa w IV rundzie el. LKE 2023/24 |
AS Roma |
Club Brugge |
Slavia Praga |
Basel |
AZ Alkmaar |
FC Kopenhaga |
Olympiakos Pireus |
Gent |
Galatasaray |
Monaco |
CFR Cluj |
PAOK |
Maccabi Tel-Awiw |
VFL Wolfsburg |
Łudogorec Łazgrad |
Brighton |
Bogo/Glimt |
W zasadzie jedynie bardzo „szczęśliwe” losowanie mogłoby sprawić, by Legia mogła realnie myśleć o fazie grupowej Ligi Konferencji Europy. Oczywiście część drużyn z w/w tabeli może również nie dotrzeć do IV rundy eliminacyjnej, odpadając gdzieś po drodze.
Sytuacja Pogoni Szczecin i Widzewa Łódź
Sytuacja Portowców, jak i Widzewa będzie skomplikowana od samego początku. Drużyny te nie będą rozstawione już od II rundy eliminacyjnej LKE, czyli od samego początku (polskie kluby – niezależnie od tego, kto nas będzie reprezentował na europejskiej scenie – zaczną el. od II rundy).
I już w II rundzie LKE 2023/24, Widzew i Pogoń będą mogły trafić na choćby takie zespoły jak Club Brugge, Basel, Olympiakos Pireus, Gent, Rosenborg, FCSB czy Vitoria Guimaraes.
Lech Poznań na podium Ekstraklasy, to korzyść dla całej polskiej piłki
Najkorzystniej byłoby, gdyby miejsce na podium Ekstraklasy wywalczył sobie Lech Poznań. Podopieczni van der Broma mają niezły ranking klubowy UEFA co sprawia, że mogą liczyć nawet na rozstawienie w IV rundzie el. LKE.
To sprawiłoby, że Lech Poznań w ostatniej rundzie eliminacji do LKE musiałby zmierzyć się np. z jednym z tych zespołów: Zoria, Casa Pia, Riga FC, Spartak Trnawa, AEK Larnaka. Niestety i wśród drużyn nierozstawionych, jest kilka potencjalnie mocny ekip: Twente, BATE, Rapid Wiedeń czy Osasuna Pampeluna.
Oczywiście na ten moment to jedynie dywagacje i próby przewidywania przyszłości. Niezależnie od tego, nie powinniśmy deprecjonować w żaden sposób sukcesów Lecha Poznań w europejskich pucharach.
Beneficjentami dzisiejszych zwycięstw Lecha w Europie, będą kolejne zespoły, kończące Ekstraklasę na podium. Miejsce polskich klubów w Europie na dziś, jest w Lidze Konferencji Europy. I nie ma się czego wstydzić. Wystarczy tylko przypomnieć, jakie zespoły znalazły się w 1/4 LKE w sezonie 2021/22.
1/4 LKE 2021/22: Wynik dwumeczu | ||
FK Bodo/Glimt | 2:5 | AS Roma |
Feyenoord | 6:4 | Slavia Praga |
Olympique Marsylia | 3:1 | PAOK |
Leicester City | 2:1 | PSV Eindhoven |
Życzylibyśmy sobie, całej polskiej piłce i Lechitom, by dotarli tak daleko, jak wyżej wymienione kluby. Wbrew temu co powiedział Kamil Kosowski w Mocy Futbolu – LKE to nie „puchar biedronki”.