W środowy wieczór siatkarze Jastrzębskiego Węgla po raz trzeci na przestrzeni pięciu ostatnich dni pokonali drużynę Trefla Gdańsk i tym samym wygrali ćwierćfinałową rywalizację, awansując do półfinału PlusLigi 2022/23 jako pierwszy zespół w stawce. Na następne ekipy w strefie medalowej będziemy musieli poczekać co najmniej do piątku.
Jastrzębski Węgiel pierwszym półfinalistą PlusLigi 2022/23
Play-off PlusLigi 2022/23 pędzi jak szalony, do czego fani siatkówki w Polsce mogli się już przyzwyczaić. W środę w gdańsko-sopockiej ERGO Arenie rozegrany został już trzeci pojedynek 1/4 finału pomiędzy miejscowym Treflem a Jastrzębskim Węglem. Dwa pierwsze starcia na własnym terenie wygrali jastrzębianie, którzy byli dzięki temu już tylko o jedno zwycięstwo od awansu do najlepszej czwórki sezonu 2022/23 w PlusLidze.
Oba pojedynki w Jastrzębski-Zdroju kończyły się po zaledwie trzech setach, więc trudno się dziwić, że mnóstwo było narzekań na postawę „Gdańskich Lwów”. Jednak trzecia potyczka miało już zupełnie inny przebieg. Można powiedzieć, że siatkarze z Pomorza w końcu stanęli na wysokości zadania i zagrali tak, jak na ćwierćfinalistę zmagań o siatkarskie mistrzostwo Polski przystało.
Dobra postawa Trefla, w szeregach którego wyróżniali się Bartłomiej Bołądź (28 punktów) i Mikołaj Sawicki (18), to było jednak za mało, żeby choć raz pokonać finalistę Ligi Mistrzów CEV. Drużyna gospodarza zdołała wygrać tylko druga partię (27:25), pozostałe padły łupem przyjezdnych, którzy tym samym postawili kropkę nad „i” w toczonej do trzech zwycięstw rywalizacji o półfinał PlusLigi 2022/23.
Trefl Gdańsk vs Jastrzębski Węgiel 1:3 (23:25, 27:25, 18:25, 22:25) Trefl: Martinez (12), Niemiec (6), Bołądź (28), Urbanowicz (8), Sawicki (18), Droszyński (2), Perry (libero) oraz Czerwiński, Zhang Jastrzębski: Tooniutti, Boyer (12), Gladyr (13), Clevenot (13), Fornal (14), M’Baye (11), Popiwczak (libero) oraz Hadrava (4), Tervaportti (1) |
Bukmacher | Bonus | Kod |
---|---|---|
🔵 STS.pl | 760 PLN w bonusach | BETONLINE |
🟡 eFortuna.pl | 145 PLN w bonusach | BETONLINE |
🔴 Superbet.pl | 3754 PLN w bonusach | BETONLINE |
🟢 Betfan.pl | 200% do 400 PLN | BETONLINE |
Najlepszym zawodnikiem spotkania (MVP) wybrano Jurija Gładyra. Półfinałowym rywalem Jastrzębskiego Węgla będzie lepszy z pary Aluron CMC Warta Zawiercie – Indykpol AZS Olsztyn. Wszystko wskazuje na to, że będą to „Jurajscy Rycerze”, którzy już dwukrotnie pokonali olsztynian, nie tracąc przy tym nawet jednego seta.
Benjamin Toniutti po awansie Jastrzębskiego Węgla do półfinału
Spodziewaliśmy się ciężkiego spotkania, ponieważ oni dobrze grają u siebie. Pokonali wiele dobrych drużyn, zawsze tu dobrze zagrywali i dzisiaj nie było inaczej. To był dla nas ciężki mecz pod względem fizycznym i psychicznym, bo to był już czwarty mecz w ciągu tygodnia. Za nami długa podróż z Jastrzębia do Gdańska. Jesteśmy przeszczęśliwi, że zamknęliśmy tę rywalizację w trzech meczach, to było dla nas kluczowe. Teraz będziemy mieć, a przynajmniej taką mam nadzieję, kilka dni wolnego. Później zostanie nam tydzień na przygotowywania do półfinału. Dziś mieliśmy swoje problemy, ale całą drużyną utrzymaliśmy się w grze. Tak jak mówiłem, psychicznie nie było dziś najłatwiej, ale najważniejsze, że się udało.
Wykończyliśmy ich w Jastrzębiu, musimy to przyznać. Dwie wygrane 3:0, graliśmy naprawdę dobrze i spodziewaliśmy się, że dziś będą prezentować się lepiej, bo grają u siebie. Kiedy oni zaczęli grać dobrze, my zaczęliśmy więcej myśleć. Musimy to zaakceptować, play-off’y to długa część sezonu, jest dużo grania. Musimy się więc trzymać razem, nawet kiedy nie idzie nam najlepiej, grać agresywnie, utrzymywać skupienie. Musimy o tym pamiętać też na przyszłość, bo walka może być zacięta w półfinałach.
Mam nadzieję, że będzie ich więcej! Nie, mam na ten moment nadzieję na dwa dni wolnego, ale zobaczymy. Pod względem fizycznym to będzie dla nas kluczowe, pod względem psychicznym również, bo do Jastrzębia wrócimy dopiero jutro rano. Gdybyśmy mieli dzień wolny tylko jutro, nie byłoby to wystarczające. Pod koniec tego tygodnia rozpoczniemy przygotowania do zmagań w półfinale.
Zawiercie jest w tej samej sytuacji, co my. Olsztyn będzie teraz grał u siebie, a oni na swoim terenie grają naprawdę dobrze. Na pewno będą naciskać na rywali zagrywką, bo to taki typ zespołu, który ten element utrzymuje na wysokim poziomie. Zobaczymy, jak ten jutrzejszy mecz się potoczy. Na pewno bardziej prawdopodobnym scenariuszem jest półfinał przeciwko Zawierciu. Ale to jest siatkówka, nigdy nie wiadomo. Świetnie widać to, obserwując ligę włoską. Piacenza przegrywała już dwa mecze, a zdołali końcowo wygrać i awansować dalej. Lube podobnie z Veroną, a również odwrócili losy. Tak więc wszystko przed nami.
Źródło: volley24.pl/Jastrzębski Węgiel (materiały prasowe)