Piotr Żyła został wczoraj Mistrzem Świata na skoczni normalnej w słoweńskiej Planicy i jednocześnie obronił tytuł na skoczni normalnej wywalczonego dwa lata temu w Oberstdorfie. Żyła zapisał się również w kartach historii jako drugi Polak po Adamie Małyszu, który wygrał dwa razy z rzędu na skoczni normalnej podczas MŚ.
Niebywała radość Piotra Żyły
Po pierwszej serii konkursowej Żyła znajdował się na 13. miejscu dzieląc to pozycję z Niemcem – Markusem Eisenbichlerem. Strata obu zawodników do lidera na półmetku rywalizacji Austriaka -Stefana Krafta wynosiła zaledwie 5.9 pkt. W serii finałowej skoczek z Cieszyna oddał niesamowity skok na odległość 105,0 m odbierając jednocześnie rekord skoczni Ukraińcowi – Jewhenowi Marusiakowi. Ostatecznie po paru minutach oczekiwania na skoki rywali, okazało się, że Piotr Żyła obronił swój tytuł wywalczony dwa lata temu w niemieckim Oberstdorfie.
W czasie wywiadu na antenie Eurosport z Kacprem Merkiem nowy-stary Mistrz Świata nie krył swojej radości i z wielkim trudem utrzymał swoje emocje.
-Nie pamiętam tego skoku. Sam nie wiem, to był dziś mój dzień, ale po pierwszym skoku pomyślałem sobie: O Jezus Maria, nic z tego nie będzie. Nie wiem, czy to dziś to do mnie dotrze, czy będę w stanie funkcjonować dziś. Dużo energii mnie kosztowało zdobycie medalu w Oberstdorfie, a tutaj jeszcze więcej. Miałem swój plan, od początku do końca spokojnie, nie tracić energii. Zrobiłem to, udało się!- powiedział Żyła, jednocześnie odbierając w czasie rozmowy gratulacje od trenera reprezentacji Niemiec- Stefana Horngachera.
Po całym konkursie wraz ze swoimi kolegami z drużyny i sztabem szkoleniowym na czele z Thomasem Thurnbichlerem świętowali swój sukces w austriackim Faak am See, gdzie nasza kadra dojeżdża na skoki do Planicy. Na całej uroczystości zaproszeni zostali także polscy dziennikarze, a całe show skradł Piotr Żyła, który otworzył dwie butelki szampana, które lądowały na osobach zgromadzonych na sali, oraz na głowie samego Mistrza Świata ze skoczni normalnej w Planicy.
Jednak dziś Piotr Żyła musi ponownie się udać na to samo skocznię wraz z Kamilem Stochem oraz z dwoma dziewczynami; Kingą Rajdą i Nicole Konderlą, ponieważ o godzinie 17:00 wystąpią w konkursie drużyn mieszanych z udziałem 15 reprezentacji narodowych. Po samym konkursie o 20:23 Piotr Żyła ma odebrać złoty medal MŚ wywalczonego wczoraj na skoczni normalnej w Planicy. Transmisja tej uroczystości będzie można obejrzeć na antenie Eurosportu.
AKTUALIZACJA: Dominik Formella z Skijumping.pl poinformował na Twitterze, że ceremonia medalowa z udziałem Piotra Żyły została przesunięta na środę.
Źródło: Eurosport-Twitter, Dominik Formella – Twitter