Legendy skoków narciarskich może zabraknąć podczas sezonu olimpijskiego. Okazuje się, że wciąż nie jest znana przyszłość, który cały czas waha się nad kontynuacją kariery.
Sezon olimpijski tuż-tuż
Sezon skoków narciarskich 2021/2022 będzie niezwykle ważny dla zawodników, ponieważ w lutym przyszłego roku mają odbyć się Zimowe Igrzyska Olimpijskie w Pekinie. Na pewno podczas tej imprezy przyjdzie kibicom obejrzeć w akcji wiele znanych osobistości ze świata sportu. Niestety, ciągle nie wiadomo, czy wśród nich będzie Gregor Schlierenzauer.
Legendarny austriacki skoczek narciarski nie znalazł się w kadrze narodowej na najbliższy sezon. Nie powinno to jednak nikogo dziwić, jeśli weźmiemy pod uwagę, że zawodnik cały czas walczy z konsekwencjami kontuzji kolana, jakiej doznał podczas Pucharu Kontynentalnego w Brotterode.
Legenda bez wsparcia finansowego federacji
31-letni zawodnik z Austrii jeszcze nie podjął decyzji co do swojej przyszłości. To, że w nadchodzącym sezonie nie będzie w drużynie krajowej oznacza, iż nie będzie mógł liczyć na finansowe podróży związanych ze startami w zawodach. Federacja zapewnić mu może jedynie dostęp do obiektów treningowych i na każdym kroku podkreśla, że zawodnik pod tym względem może liczyć na jej pełną pomoc.
Czytaj więcej
Kto śledził poczynania skoczków sezonie 2020/21 raczej nie może się dziwić takiemu obrotowi spraw. Schlierenzauer ostatnio zdobył zaledwie osiem punktów, co nie pozwalało mu plasować się na zbyt wysokim miejscu w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata.
Rzecznik prasowy pracujący dla Schlierenzauera przyznał, że jego klient jak na razie nie zdecydował o tym, co będzie chciał robić w najbliższym czasie. Jednocześnie poinformował, iż zawodnik do końca sierpnia jest wykluczony z uprawiania jakiegokolwiek niebezpiecznego sportu, w tym skakania. Dopiero więc we wrześniu będzie mógł otrzymać obraz swojej aktualnej sytuacji.
Pomogą sponsorzy?
Na pewno Schlierenzauer może liczyć na pomoc swoich sponsorów. Zawodnik to prawdziwa legenda skoków narciarskich. Na pierwszym miejscu podium stawał 53 razy w konkursach Pucharu Świata. Jego ostatnia wygrana miała jednak miejsce aż siedem lat temu.
Nowy sezon skoków narciarskich rusza 20 listopada. Na dobry początek zaplanowano konkurs w Niżnym Tagile w Rosji. Kolejne zawody zaplanowano w Ruce oraz Wiśle. Na skoczni im. Adama Małysza odbędą się pierwsze w sezonie zawody drużynowe. Będzie to miało miejsce dokładnie 4 grudnia.
