Od dłuższego czasu, za sprawą Krzysztofa Stanowskiego, gala MMA-VIP 4 jest jednym z głównych tematów w przestrzeni publicznej. Daleko jednak temu rozgłosowi do czegoś pozytywnego, wszystko wskazuje na to, że Marcin Najman stracił kolejną lokalizację do organizacji wydarzenia.
Kolejna porażka Najmana
Cała saga z galą MMA-VIP rozpoczęła się, kiedy to na konferencji zapowiadającej wydarzenie, Marcin Najman zaprezentował na tronie bossa swojej organizacji – okazał się nim jeden z byłych bossów mafii pruszkowskiej – Andrzej „Słowik” Zieliński. To spotkało się z natychmiastowym protestem i odpowiedzą w formie video od Krzysztofa Stanowskiego z Kanału Sportowego. Dziennikarz rozpętując burzę wokół postaci Słowika, pobudził społeczeństwo do protestu, a miasto Kielce niemal od razu wycofało się z przyjęcia gali.
Od MMA-VIP zaczęli odchodzić w tempie błyskawicznym wszelacy sponsorzy, czy to z racji na swoje przekonania i moralność, czy na piętnowanie ze strony społeczeństwa. Ostatecznie niemal żadne miasto w Polsce nie chciało mieć do czynienia z Marcinem Najmanem, Słowikiem i całym MMA-VIP, jednak do czasu. Wtedy pojawił się burmistrz Wielunia Paweł Okrasa, który bez problemu zgodził się wynająć halę sportową w Wieluniu za 10 tysięcy złotych.
Okrasa natychmiast stał się ofiarą krytyki z każdej strony, jednak zdawał się być tym zupełnie niewzruszony. Jego narracja polegała na tym, że jest to decyzja czysto biznesowa, a on nie bierze odpowiedzialności, za to co będzie działo się na miejskim obiekcie. Cały szum społeczny doprowadził do tego, że w Wieluniu pojawił się sam Krzysztof Stanowski, żeby przeprowadzić wywiad z burmistrzem, który dalej trzymał się swojej narracji. Nie dał przekonać się kontrofercie dziennikarza, czyli pojawieniu się Marcina Możdżonka, Marcina Gortata, organizacji turnieju esportowego i 30 tysiącom złotych.
Okrasa walczył długo i wytrwale, ale dzisiaj musiał w końcu ulec. Rada miejska stosunkiem głosów 21 do 0, zagłosowała przeciwko decyzji burmistrza. Dziennikarz śledczy Szymon Jadczak, który również zaangażował się w sprawę, podał niedawno na swoim Twitterze informację, że Paweł Okrasa rozwiązał umowę z Marcinem Najmanem, ale uwaga – złożył doniesienie do prokuratury, posądzając Krzysztofa Stanowskiego o łapówkę, nawiązując do jego propozycji.
Wydaje się, że po tych wydarzeniach z burmistrzem Wielunia, już nikt nie będzie chciał wziąć na siebie takiej krytyki ze strony całego społeczeństwa, a gala Marcina Najmana się nie odbędzie. Sam Marcin Najman nie odniósł się jeszcze publicznie do wypowiedzenia umowy przez Pawła Okrasę.