Posiadłość Kevina De Bruyne została okradziona. Złodzieje zabrali z niej wiele wartościowych rzeczy. Nikogo z domowników nie było w domu – piłkarz Manchesteru City przebywa obecnie w Arabii Saudyjskiej.
Fala włamań do domów piłkarzy
Kevin De Bruyne dołącza do długiej listy piłkarzy, którzy zostali okradzeni, gdy przebywali na wyjazdach. Według doniesień włamanie miało miejsce w sobotę, a skradzione zostały różne przedmioty. Belgijscy dziennikarze z HLN informują, że włamywacze prawdopodobnie użyli drabiny, aby dostać się na pierwsze piętro i dostać się do środka posiadłości. Dom został zakupiony w 2015 roku i posiada basen, jacuzzi i boisko do koszykówki.
Wygląda na to, że De Bruyne i jego rodzina rzadko odwiedzają tę posiadłość, spędzając większość czasu w Wilmslow, Cheshire. Obecnie piłkarz przebywa w Arabii Saudyjskiej, gdzie zespół Manchester City bierze udział w Klubowych Mistrzostwach Świata FIFA. Ekipa obywateli w półfinale turnieju zmierzy się z japońskim zespołem Urawa Red Diamonds.
Zawodnicy mogą czuć się zagrożeni?
Włamania do domów piłkarzy stały się poważnym problemem, szczególnie dla tych, którzy spędzają dużo czasu na wyjazdach związanych z meczami i treningami. Zawodnicy często posiadają luksusowe posiadłości, które stają się łatwym celem dla włamywaczy.
De Bruyne nie jest jedynym piłkarzem, którego dom został okradziony w ostatnich latach. Inni znani piłkarze, tacy jak Cristiano Ronaldo, David Beckham czy Mesut Ozil, również doświadczyli włamań do swoich domów. W niektórych przypadkach straty finansowe były ogromne, a piłkarze musieli zainwestować w dodatkowe środki bezpieczeństwa, aby zapobiec podobnym incydentom w przyszłości.