Mimo, że od kompromitującej porażki Polaków z reprezentacją Mołdawii minęło już sporo czasu, to w mediach znowu rozgorzała dyskusja na temat tego spotkania. Tym razem tragiczny mecz skomentował Zbigniew Boniek, który wskazał przyczyny klęski ekipy Santosa.
Boniek zdradził, dlaczego Polacy ponieśli klęskę w Kiszyniowie
Jeśli ktoś liczył, że Biało-Czerwoni odniosą sukces na arenie międzynarodowej, to żył w błędzie. Reprezentacja Polski kolejny raz udowodniła, że wygrywanie meczów nie leży w ich naturze. Tym razem odniosła porażkę z Mołdawią. Na piłkarzy Santosa posypały się gromy, i nic w tym dziwnego. Po pierwszej połowie przyjezdni wygrywali 2:0, natomiast w drugiej części spotkania pozwolili sobie na stratę trzech bramek, w efekcie czego przegrali 2:3.
UWAGA: W STS z kodem promocyjnym BETONLINE dodatkowe 100 PLN bez ryzyka + 1500 PLN w bonusach + 60 PLN za zadania na www.STS.pl.
Wszyscy zastanawiaja się, jak mogło do tego dojść. Wielu specjalistów zarzuca im brak koncentracji oraz motywacji. Głos w tej sprawie zabrał także Zbigniew Boniek, który wskazał przyczyny blamażu.
Przecież Jakub Kamiński z Sebastianem Szymańskim mieli akcję na 3:1. Ja nie wiem, jak Sebastian tego nie strzelił. Widzę kilka przyczyn porażki: samozadowolenie po wygranym meczu towarzyskim z Niemcami, pełna dominacja nad Mołdawią w pierwszej połowie, wysokie i – wydawało się – bezpieczne prowadzenie do przerwy. To spowodowało, że w szatni ci chłopcy byli już myślami na egzotycznych wakacjach. Jeszcze 45 minut i wolne – myśleli – powiedział dla „Przeglądu Sportowego Onet”.
Widać, że brakuje kogoś z charyzmą, która mogłaby oddziaływać na cały zespół, kiedy coś się nie układa. Ta porażka może mieć szalone konsekwencje dla dalszej sytuacji w grupie. Niebywałe. Ciężko mi było zebrać myśli – stwierdził.
Bukmacher | Bonus | Kod |
---|---|---|
🔵 STS.pl | 760 PLN w bonusach | BETONLINE |
🟡 eFortuna.pl | 145 PLN w bonusach | BETONLINE |
🔴 Superbet.pl | 3754 PLN w bonusach | BETONLINE |
🟢 Betfan.pl | 200% do 400 PLN | BETONLINE |
🔴 Betclic.pl | Gra bez podatku | KODBET |
Za kadencji Zbigniewa Bońka Biało-Czerwoni odnieśli wstydliwą porażkę z reprezentacja Łotwy. Zdaniem działacza nie można porównywać tej przegranej do meczu z Mołdawią, bowiem w tamtym wypadku różnica jakościowa między graczami obu drużyn nie była aż tak duża.
Łotwa pojechała wtedy na turniej, wygrywając baraż z Turcją, a w finałach zremisowała z Niemcami. To nie ta skala – Łotwa miała wówczas kilku niezłych piłkarzy. Jeśli już coś mi to przypomina, to raczej przegraną 0:1 z Armenią w Erywaniu za czasów Leo Beenhakkera. Ale wtedy awansowaliśmy do EURO 2008. Generalnie jednak tego, co wydarzyło się w Kiszyniowie, nie da się zestawić z niczym. Przecież my prowadziliśmy 2:0! W pełni dominowaliśmy i nagle wszystko pękło, rozsypało się. Popełniliśmy trzy błędy indywidualne – Piotr Zieliński, Tomasz Kędziora i Wojciech Szczęsny, które wykorzystali rywale. Czasem w piłce dzieją się rzeczy, które trudno racjonalnie wytłumaczyć. Czegoś takiego nie widziałem i nie pamiętam, żebyśmy przegrali z tak nisko notowanym zespołem, prowadząc 2:0 – dodał były prezes PZPN