W niedzielę, 12 maja, reprezentacja Polski w hokeju na lodzie zmierzyła się ze Szwedami w swoim drugim meczu na Mistrzostwach Świata Elity w Ostrawie. Polski zespół, mimo przegranej 1:5, zaprezentował się z dobrej strony, co daje nadzieję na przyszłe mecze. Jedyną bramkę dla Polski zdobył Alan Łyszczarczyk.
Polacy przegrali 1:5 ze Szwecją
Polacy przystąpili do meczu z mocnym postanowieniem walki, czego dowodem było wiele świetnych akcji, w tym nieudana próba Dominika Pasa, który zmierzył się sam na sam z szwedzkim bramkarzem. Choć Szwedzi szybko objęli prowadzenie 2:0, Biało-Czerwoni nie dali za wygraną. Druga tercja to intensywne ataki Polaków, które na moment postawiły pod presją obronę rywali. Efektowną bramkę zdobył Łyszczarczyk, uderzając z tyłu bramki tak, że krążek odbił się od bramkarza i wpadł do siatki.
Pomimo walki, w trzeciej tercji Szwedzi, korzystając z przewagi, strzelili jeszcze dwa gole, kończąc spotkanie wynikiem 5:1. Mimo przegranej, polscy kibice oklaskiwali swoją drużynę, skandując „Dziękujemy, Dziękujemy” na znak uznania dla serca i zaangażowania pokazanego przez zawodników na lodzie.
Następne spotkanie Polaków odbędzie się we wtorek, 14 maja, gdzie zmierzą się z Francją, która również poniosła niedzielne niepowodzenie. Mecz zaplanowany jest na godzinę 20:20.
Jeżeli chcesz śledzić turniej rozgrywany w Czechach, sprawdź u nas informacje o tym, gdzie oglądać MŚ Elity 2024.
Szwecja – Polska 5:1 (2:0, 1:0, 2:1)
Bramki: Johannson 4, Raymond 7, Karlsson 33, Burakovsky 55, Karlsson 56 – Łyszczarczyk 43
SZWECJA: Ersson (Gustavsson) – Karlsson, Hedman; Kempe, Eriksson, Raymond – Brodin, Dahlin; Holmberg, Johansson, Burakovsky – Pettersson, Heed; Lundestroem, Zetterlund, Olofsson – Bengtsson, Johansson; Froden, Grundstrom, Friberg. Trener: Hallam.
POLSKA: Zabolotny (Fucik) – Wanacki, Kolusz; Zygmunt, Pasiut, Wronka – Wajda, Kruczek; Maciaś, Dziubiński, Michalski – Górny, Bryk; Łyszczarczyk, Paś, Fraszko – Dronia, Kostek; Urbanowicz, Wałęga, Krężołek. Trener: Kalaber.