Sportowa Wielkanoc to nie tylko 29. kolejka piłkarskiej PKO Bank Polski Ekstraklasy, ale też druga seria gier w 1/4 finału siatkarskiej PlusLigi. Podczas świątecznego weekendu siatkarzy na parkietach „Ligi Mistrzów Świata” nie zobaczymy tylko w Niedzielę Wielkanocną. Będą grali w Wielki Piątek, Wielką Sobotę i Poniedziałek Wielkanocny. Jak to wygląda w szczegółach?
PlusLiga: Zapowiedź wielkanocnych spotkań
Na etapie ćwierćfinałów PlusLigi 2021/2022, podobnie będzie w półfinałach, rywalizacja toczy się tylko do dwóch wygranych, a że pierwsza seria gier obrodziła nam w niespodzianki, to mecze numer dwa przynajmniej w trzech parach zapowiadają się szalenie interesująco. Tylko w rywalizacji Grupy Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle z GKS-em Katowice mieliśmy całkowicie jednostronny mecz i wydaje się, że w tej parze nic ciekawego nie zadzieje się również w swoistym rewanżu. Ten mecz zaplanowano na 18 kwietnia, co wydaje się idealnym terminem, bo również na parkiecie zapowiada nam się lany poniedziałek.
Już w Wielki Piątek rozegrane zostaną dwa spotkania 1/4 finału PlusLigi 2021/2022, po których możemy poznać pierwszych półfinalistów. Jako pierwsi na parkiet wyjdą siatkarze Indykpolu AZS Olsztyn i PGE Skry Bełchatów. W pierwszym meczu, pomimo wyraźnej porażki w pierwszym secie, olsztynianie wygrali 3:1. Ogromna w tym zasługa atakującego Karola Butryna, który zdobył 30 punktów, popisując się aż 70-procentową skutecznością w ataku. Według analityków firm bukmacherskich faworytem potyczki w Iławie są mimo wszystko przyjezdni, ale gdyby Butryn lub Defalco ponownie mieli „dzień konia”, to kto wie, czy nie będziemy świadkami olbrzymiej sensacji.
O takiej nie może być mowy w drugiej parze, którą stworzyły Asseco Resovia Rzeszów z Aluronem CMC Wartą Zawiercie, bo właśnie w tej rywalizacji upatrywano trzymeczowej batalii. Piąty zespół gra z czwartym, potencjał kadrowy porównywalny (ze wskazaniem na rzeszowian), więc tutaj trudno mówić o sensacjach. Natomiast małą niespodzianką byłoby zamknięcie sprawy przez „Jurajskich Rycerzy” już w piątek na Podpromiu. Oczywiście przyjezdni zagrają bez presji, oni mogą wygrać, rywal musi tego dokonać, jeśli chce pozostać w grze. Będzie dysponował atutem własnego parkietu, co przynajmniej teoretycznie powinno pomóc. Jak będzie, zobaczymy. Tie-break bardzo prawdopodobny.
W Wielka Sobotę odbędzie się rewanżowy pojedynek Trefla Gdańsk z Jastrzębskim Węglem, który będzie musiał sobie radzić bez odsuniętego przez zarząd klubu trenera Andrei Gardiniego, ale już z wracającym do gry po urazie „Józkiem” Gładyrem. W meczu numer jeden mistrzowie Polski prowadzili już 2:0 w setach, żeby ostatecznie przegrać 2:3. Teraz zagrają z nożem na gardle, a drużyna gospodarza stanie przed gigantyczną szansą sprawienia największej niespodzianki od wielu sezonów PlusLigi, jaką byłoby wyeliminowanie obrońcy tytułu już na etapie 1/4 finału.
PlusLiga: Plan transmisji na 15-18 kwietnia
W sprawie transmisji telewizyjnych nie napiszemy nic nowego. Wszystkie ćwierćfinałowe spotkania pokaże na żywo Polsat Sport. Poniżej grafika ze szczegółową rozpiską.
Źródło: volley24.pl