Magda Linette oraz Maks Kaśnikowski dołączyli do Magdaleny Fręch, żegnając się z wielkoszlemowym US Open 2024 już w pierwszej rundzie. Nie tak wyobrażaliśmy sobie pierwszy dzień tej imprezy!
US Open 2024: Sensacyjna porażka Magdy Linette
Magda Linette (42. WTA) była zdecydowaną faworytką konfrontacji z zaledwie 16-letnią Ivą Jović, sklasyfikowaną dopiero na 389. miejscu w światowym rankingu tenisistek. Jović w turnieju głównym US Open znalazła się dzięki „dzikiej karcie” otrzymanej od organizatorów i była skazywana na pożarcie.
STS bonusy na start:
– Zakład bez ryzyka: 100 PLN
– Bonusy od depozytów: 600 PLN
– Bonusy za zadania: 60 PLN
– Kod promocyjny: BETONLINE
Analitycy firm bukmacherskich dawali doświadczonej Polce aż 80% szans na awans do kolejnej rundy. Tym razem jednak mocno przestrzelili, podobnie jak eksperci i komentatorzy tenisowej rzeczywistości.
To nie był dzień Magdy Linette, która kompletnie nie radziła sobie z 16-letnią przeciwniczką. Poznanianka popełniła blisko dwukrotnie więcej niewymuszonych błędów (29:15) i miała dużo większy problem ze zdobywaniem punktów przy drugim serwisem.
Efekt końcowy? Linette przegrała z Jović 0:2 (4:6, 3:6) i żegna się z US Open 2024 już w 1. rundzie. Polka za występ w Nowym Jorku otrzyma czek na 100 tysięcy dolarów oraz 10 punktów do rankingu WTA, co oznacza stratę 60 oczek względem poprzedniego roku.
UWAGA: Sprawdź aktualne promocje bukmacherskie - zakłady bez ryzyka, freebety, wyższe kursy na mecz.
Maks Kaśnikowski odpada z US Open 2024 po emocjonującej pięciosetówce
Choć swój mecz w 1. rundzie przegrał też Maks Kaśnikowski (194. ATP), to odbiór jego występu w US Open 2024 jest zupełnie inny. 21-letni kwalifikant i debiutant w turnieju Wielkiego Szlema stoczył epicki, pięciosetowy bój z Hiszpanem Pedro Martinezem (43. ATP).
Mecz rozpoczął się po myśli reprezentanta Polski, który wygrał premierową odsłonę po tie-breaku (7:6[6]). W dwóch kolejnych partiach zdecydowanie lepszy był już Martinez (1:6, 2:6), ale w trzeciej to Kaśnikowski nadawał ton boiskowym wydarzeniom (6:3) i doprowadził do piątego seta.
W decydującej partii trwała zażarta walka, do której rozstrzygnięcia niezbędny okazał się tie-break. W nim górę wzięło doświadczenie Martineza (6-10). Ostatecznie Maks Kaśnikowski przegrał 2:3 (7:6[6], 1:6, 2:6, 6:3, 7:6[6]) i żegna się z US Open 2024, ale czyni to z podniesionym czołem.