Komisja Dyscyplinarna UEFA zajęła się sprawą meczu Legii z Leicester City w Lidze Europy. Polski klub, zgodnie z tym, czego można było się spodziewać, będzie musiał zapłacić karę.
Kolejna kara dla Legii
Spotkanie Legii z Leicester w Lidze Europy z pewnością zapadnie w pamięć kibicom w naszym kraju jeszcze na długo. Nie tylko klub z Ekstraklasy wygrał z mocnym angielskim zespołem, ale także kibice zaprezentowali kontrowersyjną oprawę, o której było głośno nie tylko na lokalnym podwórku.
Dzięki korzystnemu rezultatowi warszawski klub zarobił 630 tysięcy euro. Teraz wiadomo już, iż kwota ta będzie obniżona o 16 tysięcy, gdyż właśnie taką karę nałożyła UEFA na mistrzów Polski po spotkaniu z Leicester.
Wygrana 1:0 z angielskim zespołem to ogromny sukces dla Legii, dlatego też prawdopodobnie w klubie mało kto będzie szczególnie przejęty konsekwencjami finansowymi. Tym bardziej, iż władze stołecznej drużyny są już do podobnych sytuacji przyzwyczajone. Przypominamy, iż po meczu ze Slavią Praga również UEFA nałożyła na klub z Łazienkowskiej kary finansowe. 14 tysięcy Legia musiała zapłacić za niedrożne przejścia komunikacyjne na stadionie, a do tego 15 tysięcy za prowokacyjne i obraźliwe okrzyki kibiców zasiadających na trybunach.
Warto dodać, że kara za mecz Legia – Leicester nie jest związana z oprawą kibiców, a ponownie w grę wchodzą problemy z przejściami komunikacyjnymi.
Liga Europy dała zarobić mistrzom Polski
Łącznie Legia Warszawa w tym sezonie zapłaciła UEFA 67 tysięcy euro za mniejsze lub większe przewinienia kibiców i nie tylko. Łączny zarobek klubu jest jednak znacznie wyższy – to ponad 6 milionów!
W ostatnim spotkaniu rozgrywanym przez Legię w Lidze Europy polski klub przegrał 0:3 z Napoli. Oba zespoły zmierzą się ponownie ze sobą 4 listopada. Początek rewanżu zaplanowano na 18.45.